[Refren]
Nie czai bazy moja mała Mała Mi
Dziwne obrazy nam ecstasy zrobiły
Twojej twarzy nie dotykał żaden gimb
Jeżdżę naćpany i obczajam paru z nich
I mój syf już zapomina imiona
Łatwa kasa, łatwa Kasia, łatwa ona
Spory problem, nic nie wiedzą o nas
Widziałem Porsche, tak białe jak koka
[Zwrotka 1]
Ale ciebie już tam nie widziałem w nim
I nawet nie wiem, co się stało z tobą dziś
Mocne palenie podał jakiś chudy byk
I to nie twoje łapy mi to pokruszyły w pył
Telefon dzwoni mi tak samo, jakbym miał wyjść
I nagie ciało przywitało mnie jak syf
Na słuchawie głos, który się bałem słyszeć
Otwiera usta, chociaż tak lubimy ciszę
Nie chcę myśleć o tym, co masz w głowie
Ale to silniejsze od tego, co masz w majtkach
I choć wiem dokładnie, co mi odpowiesz
Zanim zapytam, a dla ciebie to zagadka
[Break]
Moja mała Mała Mi...
Ecstasy zrobiły...
Twojej twarzy nie dotykał żaden gimb...
Obczajam paru z nich...
Nie czai bazy moja mała Mała Mi
Dziwne obrazy nam ecstasy zrobiły
Twojej twarzy nie dotykał żaden gimb
Jeżdżę naćpany i obczajam paru z nich
I mój syf już zapomina imiona
Łatwa kasa, łatwa Kasia, łatwa ona
Spory problem, nic nie wiedzą o nas
Widziałem Porsche, tak białe jak koka
[Zwrotka 1]
Ale ciebie już tam nie widziałem w nim
I nawet nie wiem, co się stało z tobą dziś
Mocne palenie podał jakiś chudy byk
I to nie twoje łapy mi to pokruszyły w pył
Telefon dzwoni mi tak samo, jakbym miał wyjść
I nagie ciało przywitało mnie jak syf
Na słuchawie głos, który się bałem słyszeć
Otwiera usta, chociaż tak lubimy ciszę
Nie chcę myśleć o tym, co masz w głowie
Ale to silniejsze od tego, co masz w majtkach
I choć wiem dokładnie, co mi odpowiesz
Zanim zapytam, a dla ciebie to zagadka
[Break]
Moja mała Mała Mi...
Ecstasy zrobiły...
Twojej twarzy nie dotykał żaden gimb...
Obczajam paru z nich...
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.