[Intro: anonim]
Wjeżdżam bokiem prawie, jak Toyota Supra
Z piskiem opon, niech usłyszą to podwórka
Nie śpię nocą, bo za dużo mogę ugrać
Prawie latam, bo już ledwo mogę ustać

[Zwrotka 1: anonim]
Daj mi więcej bodźców
Słyszę siebie na osiedlach, nie przez odsłuch
Załóż mi koronę z kolców
Drążą temat, chyba pora się już odkuć (ej!)
Supra, Supra, Supra, to nie ruchy, to już skoki
Supra, Supra, Supra, rzucam trójki, krzyczą Kobey!
Supra, Supra, Supra, dam im mięsa, dalej głodni
Żadna suka mi nie powie, że się nie da odbić (huh)
Siadam, robię sobie popcorn (ej)
Nie chcę żadnej z twoich hoe, hoe (ej)
Powoli odpalam slow mo (ej)
Słychać mnie stąd do Toronto (wow!)
Nie pytaj mnie kim jestem, bo to cały ja (oho)
Nie mam czasu, żeby tracić cały czas (oho)
Nie chce świateł, nie chcę ludzi, nie chcę braw (oho)
Trzeba być mężczyzną, trzeba robić hajs (ej)

[Refren: anonim]
Wjeżdżam bokiem prawie, jak Toyota Supra
Z piskiem opon, niech usłyszą to podwórka
Nie śpię nocą, bo za dużo mogę ugrać
Prawie latam, bo już ledwo mogę ustać
Wjeżdżam bokiem prawie, jak Toyota Supra
Z piskiem opon, niech usłyszą to podwórka
Nie śpię nocą, bo za dużo mogę ugrać
Prawie latam, bo już ledwo mogę ustać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?