0
Art-B - TACONAFIDE
0 0

Art-B TACONAFIDE

Art-B - TACONAFIDE
[Zwrotka 1: Quebonafide]
Uh, nigdy nie byłem na imprezie techno
Uh, na mojej szyi wisi heavy metal
Uh, robią ci drinka w tym shakerze z miętą
Uh, mi serce bije tak jak David Guetta
Czuję się teraz jak milioner z getta
Bo moje małe miasto to fawela
Ona mi mówi, bym na trochę przestał
A głowa mówi: "to jest tu i teraz"
Twoje tu i teraz — wykorzystać chwilę
Sorry, że nie wbiłem na ten koncert w Sfinie
Ale ledwie żyłem z tym wenflonem w żyle
Moja mama modli się, bo tracę siłę
Ale co byś nie mówił, nigdy twarz
Nie ma czasu odpoczywać, nienawidzę plaż
Moje „tylko” to jest ciągle dla tych gości „aż”
Nie obchodzi mnie dziennikarz ani anturaż

[Refren: Quebonafide & Taco Hemingway]
Szok, w milionera z kundla w rok, w milionera z kundla w rok
Żyję, jakbym wygrał w Lotto, Lotto
Szok, w milionera z kundla w rok, w milionera z kundla w rok
Żyję, jakbym wygrał w Lotto, Lotto, ooh

[Zwrotka 2: Taco Hemingway]
Uh, raczej nie chodzę na premiery butów
Uh, i nie zobaczysz nigdy mnie na ściance
Uh, za własny pieniądz mam te sterty ciuchów
Uh, serce mi wali, jakbym był deadmau5em
Panie kierowco, udostępnij bluetooth, uh
Nowe bity sobie puszczam w taxi
Małym krokiem ciągle zbliżam się do wielkich ruchów
Robię hajs, robię sztukę jak Bogusław Bagsik
Gdy ja siedzę w studio jakieś pół wakacji
Moim miastem hucznie maszerują nazi
Młodzież tu heiluje, bo brakuje pracy
Młodzież łyka bzdury, idą trudne czasy
Znowu strach, znowu tu nie zasnę
Znowu chyba trzeba wiać za ten mur żelazny
Wsadzę swoich w pierwszą klasę jak Rudolf Kastner
I wybuduję nowy świat, no bo suko stać mnie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?