[Zwrotka 1: Madafaka]
Jeszcze zobaczymy, skurwysyny, mam się godzić z losem?
Pogodzimy się bez spiny, po tym jak mu wjebię kosę
Nachlany Polmosem szastam sosem, mam taką fantazję
Albo zaniosę swój wniosek o jebaną eutanazję!
Sram na pasje, dziwko, w kurwę wstyd rap nagrywać
Widzę w tym tylko okazję, żeby wszystkich tam wyzywać
Nie ukrywam, kondomy, mogę być spełniony w życiu
Ale moja ksywa ma być na pierdolonym księżycu!
Myślę o odbiciu pięści, rury, na waszych paszczach
Marzę o zdobyciu szczytu, żeby na was z góry naszczać!
Przyjdzie nasz czas, zwłaszcza że opory się nie liczą
Wyciągnę chuja spod płaszcza przed jebaną zakonnicą!
Kurwy się z nami nie liczą, lecz je rozliczymy wkrótce
Jak mnie wszyscy znienawidzą, to wtedy osiągnę sukces!
Stada suk chcę, (HA!) a po wódce (HA!) twoja mała zrobi karierę w filmówce (HA!)
Zapłacę w gotówce, nie bój się, nie będę szczędził
Zwłaszcza że ta suka bierze pierdolone trzy czterdzieści!
Wezmę cały świat na pięści, koniec z życiem jak śmiecie
I to się na mnie nie zemści, tylko na całym świecie!
[Refren: Madafaka, Kuki & Madafaka]
Stawiam światu ultimatum...
Chcemy dziwko wszystkiego i tylko tyle!
Podejdź serio do tematu...
Albo zagramy koncert na światowej mogile!
Jeszcze zobaczymy, skurwysyny, mam się godzić z losem?
Pogodzimy się bez spiny, po tym jak mu wjebię kosę
Nachlany Polmosem szastam sosem, mam taką fantazję
Albo zaniosę swój wniosek o jebaną eutanazję!
Sram na pasje, dziwko, w kurwę wstyd rap nagrywać
Widzę w tym tylko okazję, żeby wszystkich tam wyzywać
Nie ukrywam, kondomy, mogę być spełniony w życiu
Ale moja ksywa ma być na pierdolonym księżycu!
Myślę o odbiciu pięści, rury, na waszych paszczach
Marzę o zdobyciu szczytu, żeby na was z góry naszczać!
Przyjdzie nasz czas, zwłaszcza że opory się nie liczą
Wyciągnę chuja spod płaszcza przed jebaną zakonnicą!
Kurwy się z nami nie liczą, lecz je rozliczymy wkrótce
Jak mnie wszyscy znienawidzą, to wtedy osiągnę sukces!
Stada suk chcę, (HA!) a po wódce (HA!) twoja mała zrobi karierę w filmówce (HA!)
Zapłacę w gotówce, nie bój się, nie będę szczędził
Zwłaszcza że ta suka bierze pierdolone trzy czterdzieści!
Wezmę cały świat na pięści, koniec z życiem jak śmiecie
I to się na mnie nie zemści, tylko na całym świecie!
[Refren: Madafaka, Kuki & Madafaka]
Stawiam światu ultimatum...
Chcemy dziwko wszystkiego i tylko tyle!
Podejdź serio do tematu...
Albo zagramy koncert na światowej mogile!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.