[Zwrotka 1: Słoń]

Nadchodzi koniec ładu , hymn społecznych odpadów
Zejdź tu na dół , do sieci podmiejskich katakumb
Ludzie znikają bez śladu , to wojna dwóch światów
Powietrze cuchnie śmiercią , przerażający zaduch
Chłopaku mieszkańcy tego kontynentu są dziwni
To labirynt rur , ścieków i zapomnianych piwnic
I każdy kto tkwi w nim ma mentalność dzikiej hieny
Nasz cris na białej skórze widoczny ślad gangreny
Żyjemy tam gdzie umiera dobro , wideogrom
Widzisz powierzchnie ziemi ? Bo my mieszkamy pod nią
Tu ludzka godność jest zastąpiona zbrodnią
I nawet ateiści się o rozgrzeszenie modlą
Siejemy pogrom jak Gordon Morcart
Wypalone w ciele godło , kabalistyczny znak
To świat w którym jesteśmy dominującym strzepem
Dzieci rodzą się i umierają całkowicie ślepe

[Refren]
Lepiej , pozamykaj okna , drzwi , strach osiąga zenit
Kraina cieni ludzie pod powierzchnią ziemi
Żyjemy w mroku tam gdzie rozkład i zaduch
A Ty ... zejdź tu na dół

Pozamykaj okna , drzwi , strach osiąga zenit
Kraina cieni ludzie pod powierzchnią ziemi
Żyjemy w mroku tam gdzie rozkład i zaduch
To świat ...Poznańskich katakumb
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?