[Refren]
Nie potrzeba mi nic więcej
Nic więcej niż do pracy ręce dwie
Nie potrzeba mi nic więcej
Małe szczęście, czego jeszcze mógłbym chcieć
Nie potrzeba mi nic więcej
Nie, nie, nie jest źle
Ja nie potrzebuję nic więcej
Jest jak jest, jest jak jest
[Zwrotka 1]
Wchodzę na kolejny level
Jak w rękach mebel, w tempie wolnym jak werbel
Ręce dwie prawe a niе lewe, chyba pewеx
Mama mi powtarzała: "nigdy nie becz"
I jestem zdrowy mam co zeżreć, i jebie biedę
Chociaż to chata w kredens i nie Mercedes
Lecz jest gdzie spać, dobrze jak w siódmym niebie
Najlepsze, że obok mam jeszcze ciebie
Nie narzekam jest okej, jest ogień
Lecę z okien, choć nie spadam przed blokiem
Za stopniem stopień, idę z Bogiem
I nie licząc na wiele, wiele mogę, a zdrowie
Chłopie bo może być gorzej na bank
Proszę o fart gdy na lajcie tworzę mój świat
I to nie tak, porażka to nie pomnik i piach od razu ciach
Pokora uczy dystansu, więc...
Nie potrzeba mi nic więcej
Nic więcej niż do pracy ręce dwie
Nie potrzeba mi nic więcej
Małe szczęście, czego jeszcze mógłbym chcieć
Nie potrzeba mi nic więcej
Nie, nie, nie jest źle
Ja nie potrzebuję nic więcej
Jest jak jest, jest jak jest
[Zwrotka 1]
Wchodzę na kolejny level
Jak w rękach mebel, w tempie wolnym jak werbel
Ręce dwie prawe a niе lewe, chyba pewеx
Mama mi powtarzała: "nigdy nie becz"
I jestem zdrowy mam co zeżreć, i jebie biedę
Chociaż to chata w kredens i nie Mercedes
Lecz jest gdzie spać, dobrze jak w siódmym niebie
Najlepsze, że obok mam jeszcze ciebie
Nie narzekam jest okej, jest ogień
Lecę z okien, choć nie spadam przed blokiem
Za stopniem stopień, idę z Bogiem
I nie licząc na wiele, wiele mogę, a zdrowie
Chłopie bo może być gorzej na bank
Proszę o fart gdy na lajcie tworzę mój świat
I to nie tak, porażka to nie pomnik i piach od razu ciach
Pokora uczy dystansu, więc...
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.