Sprawiedliwy Bóg przechadzał się po niebie
Zauważył grzesznych ludzi ze zdumieniem
Woła do anioła, zbierz ich tutaj proszę
Kto kazania łamał niech się stąd wynosi
Z wielkiego tłumu
Kolejni ludzie
Ze smutkiem w oczach
Prosto do piekła
A w samym niebie
Pustelnik jeden
Stary i gruby
Został dla siebie
Jeśli będę dobry licząc na nagrody
Jeśli będę dobry bojąc się piekiełka
Jeśli będę dobry wietrząc w tym interes
Jeśli to powody to jestem moralnym zerem
Patrzy Bóg na starca, mówi do anioła
Czy to jest jedyny człowiek, który został
Tak niestety, tamci wszyscy nagrzeszyli
Powiedz zatem im, wybaczam, by wrócili
Łysy pustelnik
Stary i gruby
Płacze i krzyczy
Niesprawiedliwe
Gdybym ja wiedział
Że to tak można
Kradłbym i gwałcił
Teraz nie można
Zauważył grzesznych ludzi ze zdumieniem
Woła do anioła, zbierz ich tutaj proszę
Kto kazania łamał niech się stąd wynosi
Z wielkiego tłumu
Kolejni ludzie
Ze smutkiem w oczach
Prosto do piekła
A w samym niebie
Pustelnik jeden
Stary i gruby
Został dla siebie
Jeśli będę dobry licząc na nagrody
Jeśli będę dobry bojąc się piekiełka
Jeśli będę dobry wietrząc w tym interes
Jeśli to powody to jestem moralnym zerem
Patrzy Bóg na starca, mówi do anioła
Czy to jest jedyny człowiek, który został
Tak niestety, tamci wszyscy nagrzeszyli
Powiedz zatem im, wybaczam, by wrócili
Łysy pustelnik
Stary i gruby
Płacze i krzyczy
Niesprawiedliwe
Gdybym ja wiedział
Że to tak można
Kradłbym i gwałcił
Teraz nie można
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.