0
Żądza żądzy - Łajzol
0 0

Żądza żądzy Łajzol

Żądza żądzy - Łajzol
[Intro]
Yeah, prrrrrey ej ej ej

[Refren]
Modlimy się wszyscy do boga, dragów, golizny i bogactw
Popyt kreuje podaż a wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda, przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek lub zgniję jak robal
Modlimy się wszyscy do boga, dragów, golizny i bogactw
Popyt kreuje podaż a wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda, przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek lub zgniję jak robal

[Zwrotka 1]
Wchodzę na Olimp za sobą mam Spartan
Większych patoli niż w waszych freak fightach
Zajmuje stolik, kręcę przy nim blunta
Wódka do coli a syrop do Sprite'a
Świątynia to nightclub
Święty sakrament masz w majtkach
Rzucam spojrzenie głębokie jak Bajkał
Łapiesz ten haczyk i klikasz w clickbaita
To nie jest bajka, a ty nie jesteś królewną
Ale ja jestem królem i musze mieć pewność, że pójdziesz dziś ze mną
Na zewnątrz czeka już szofer
A przecznice dalej jest hotel
I chociaż zjeżdżamy w sobotę
To poważnie myśl nad urlopem hej
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?