[Intro: Rufuz]
Małach solo, po!

[Zwrotka 1: Małach]
Ponad pół życia na bicie i w zeszycie mordo
Muzyką wyrażamy siebie to nam daje wolność
Sami od zera szli i o korzeniach nie zapomną
A w blaskach fleszy aparatów zachowują skromność
Bo to nam wolno, a chłop mi pisze, że miał lipę z życiem
Ale posłuchał numeru i się przemógł, też tak potraficie
Może odmulisz się, jak też przeholowałeś z piciem
Jeśli szukasz w życiu sensu może znajdziesz go na płycie
Ciężki mam charakter, ale ja to oryginał
Z rapu nie żartuję, bo nie umiem i nie moja wina
A jak ktoś robi coś czego nie słucham, się nie spinam
Ja tam robię swoje, a jak jesteś tojem to odbijam
Niech muzyka łączy tych, którzy chcą coś przekazać
Choć niektórzy z tego zrobić chcą jebany tani bazar
Slogany zgubią ich jak duża, szybka, łatwa kasa
Zostaną bez nikogo, ale w nowych adidasach
Zawsze prosto w stronę celu
Niesiemy dobro, a jak chcesz fałszu to stąd wyjdź skurwielu
Z głową głośno słucha wielu
Chce robić wielkie rzeczy, zostań ze mną przyjacielu
A jak niewielu będzie słuchać
Z pogodą ducha będziemy dalej tu się skupiać na swoich ruchach
Między wierszami kryje sens, znajdziesz go jak szukasz
Nie "po ile ?" Nie na siłę, z pasji i serducha
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?