0
Pandemia - Hinol Polska Wersja
0 0

Pandemia Hinol Polska Wersja

На этой странице вы найдете полный текст песни "Pandemia" от Hinol Polska Wersja. Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.
Pandemia - Hinol Polska Wersja
[Zwrotka 1]
Tu gdzie Droga Mleczna, orbita słoneczna
Leży ich planeta, tak piękna, niebieska
Żyje tam ziemska rasa tak potężna
Że czuje się lepsza niż rasa, co tam mieszka
Tak próżna, że aż niedorzeczna
Bez dwóch zdań - najmądrzejsza
Lecz w gardle ma niesmak, to smak powietrza
Wiedzą czemu jest tak, lecz nie mogą przestać brudzić
Tak już mają w naturze, jest tutaj ich za dużo, a tak nie można dłużej
Planeta Matka ginie tu w ozonowej dziurze
Kiedy umrze dobrze im nie wróżę
Od czasu do czasu Ziemia sobie radzi
Grypa, ospa, dżuma, wojna z Nazi
Wszystko jeszcze może się wydarzyć
Ludzie nic nie widzą, lub nie chcą zauważyć, że
Więcej piją wody, świnie i krowy
Każda potem ginie, by przynieść im dobrobyt
Czeka ich nowy początek lub koniec
Źródło pitnej wody, lodowiec!
Klonowanie owiec, energia innego świata
Czarna materia, eko paliwa i NASA
Człowiek umiera i już nie wraca, aha
I niby nie ma lekarstwa na raka?
Oto pandemia, ludzie jak muchy
I rozprzestrzenia się w nocy i za dnia
Matka Ziemia jest matką głupich
Tak jak nadzieja - umiera ostatnia
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.
Информация
Комментариев пока нет. Вы можете быть первым!
Войти Зарегистрироваться
Войдите в свой аккаунт
И получите новые возможности