[Zwrotka 1: Rogal DDL]
Raz na górze, raz na dole, w samo sedno dopierdolę
Spod prysznica wypierdala naga, jak kury w rosole
WWA, ja pierdolę, dobre drewno było w lesie
Max Factory na tapecie, L’Oréale na powiece
Pudrowane w toalecie było, widzę po źrenicach
Więc mniemam, że na tak jesteś chętna bardziej dzisiaj
I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa
A bit Ci wystukuje tempo kurwa Twego palca
Wokal robi mokro w majtach, chuj co mówisz koleżankom
Bo tak czy kurwa siak wiem, że wiesz gdzie mieszka pancio
Szmato, zbić Cię lancą, żyję z prawem na bakier
To nie dziw się, że w dom będziesz wracała okrakiem (ta)
Pojechane w rapie nieistotne zdanie leszcza
Ma pojęcie o szesnastkach jak w temacie gra wstępna
Suko nie pytaj gdzie puenta, klękaj na kolana
Dolce Gabbana, będziesz zdrowo przetrzepana (ta)

[Refren]
I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa
I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa
I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa
(a, a, a, kurwa)
I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa
I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa
I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa
(a, a, a, kurwa)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?