Chciałbym ponad być, ponad tym wszystkim
W głowie tysiące myśli
Od nienawiści po troskę o bliskich
Wokół ciągle ten pieprzony wyścig po liczby
Chciałbym porzucić zmartwienia o zyski
Chciałbym uciec na chwilę gdzieś
Idę przed siebie i nie wiem czy warto tam iść
Czy warto tam iść
A stąpam po ziemi tak twardo jak nigdy
Nasze konflikty - dziecinne potyczki
W sercu nie łatwo się goją te blizny
Piszę do Ciebie wciąż listy
Nie oczekuje odpowiedzi szybkich
Ale ty stale wciąż milczysz
Ja chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą, z Tobą
Ja chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą
Ja chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą
Chciałbym stąd uciec gdzieś
Chciałbym stąd uciec gdzieś
Chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą
Chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą, z Tobą...
W głowie tysiące myśli
Od nienawiści po troskę o bliskich
Wokół ciągle ten pieprzony wyścig po liczby
Chciałbym porzucić zmartwienia o zyski
Chciałbym uciec na chwilę gdzieś
Idę przed siebie i nie wiem czy warto tam iść
Czy warto tam iść
A stąpam po ziemi tak twardo jak nigdy
Nasze konflikty - dziecinne potyczki
W sercu nie łatwo się goją te blizny
Piszę do Ciebie wciąż listy
Nie oczekuje odpowiedzi szybkich
Ale ty stale wciąż milczysz
Ja chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą, z Tobą
Ja chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą
Ja chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą
Chciałbym stąd uciec gdzieś
Chciałbym stąd uciec gdzieś
Chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą
Chciałbym stąd uciec gdzieś z Tobą, z Tobą...
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.