[Refren]
Latam za sosem sosem
A blokom przekaz niosę
Wciąż prawdę głoszę głoszę
I o nic się nie proszę
Sam sobie bossem bossem
Z familią tworze fosę
Jebać to złoto prosie
Chce zdrowia dobry Boże
[Zwrotka 1]
Żyje zajawką jak słońcem Jamajka
Nic to nie zmieni jak nie dasz mi lajka
Nie jedna szmata chce mi nerwy szargać
Za krzywe akcje wyrucha Was karma
Śmieszne aferki to już kurwa standard
Nie mają swojego życia pajace
Weź się do pracy i zamknij tą mordę
Ja na swoje tyram jak dorosły facet
Raczej, nie inaczej byku
Bo ogarniam sprawy na szarym chodniku
A ze mną w szeregu paru zawodników
Wbijamy w bałagan co go masz na strychu
Lecę po swoje nie marnuje bitu
Bo szkoda mi czasu i słów pełnia czy nów
Mamy co robić, jeśli nie legal istnieją sposoby
Latam za sosem sosem
A blokom przekaz niosę
Wciąż prawdę głoszę głoszę
I o nic się nie proszę
Sam sobie bossem bossem
Z familią tworze fosę
Jebać to złoto prosie
Chce zdrowia dobry Boże
[Zwrotka 1]
Żyje zajawką jak słońcem Jamajka
Nic to nie zmieni jak nie dasz mi lajka
Nie jedna szmata chce mi nerwy szargać
Za krzywe akcje wyrucha Was karma
Śmieszne aferki to już kurwa standard
Nie mają swojego życia pajace
Weź się do pracy i zamknij tą mordę
Ja na swoje tyram jak dorosły facet
Raczej, nie inaczej byku
Bo ogarniam sprawy na szarym chodniku
A ze mną w szeregu paru zawodników
Wbijamy w bałagan co go masz na strychu
Lecę po swoje nie marnuje bitu
Bo szkoda mi czasu i słów pełnia czy nów
Mamy co robić, jeśli nie legal istnieją sposoby
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.