[Refren: 3Y Gun Kara]
Ostatnia prosta i tam dojdziesz na pewno
Ostatnia prosta, dzieciak, Ty idziesz ze mną
Nie ważne co tam było, było i to pierdol
Wkładaj starania, nie może być wszystko jedno
Ostatnia prosta i tam dojdziesz na pewno
Ostatnia prosta, dzieciak, Ty idziesz ze mną
Nie ważne co tam było, było i to pierdol
Wkładaj starania, nie może być wszystko jedno
[Zwrotka 1: 3Y Gun Kara]
20 lat jak chodzę to się dalej boję lustra
Są takie rzeczy, których już do siebie nie dopuszczam
Czemu ta pustka? Znów chłód mi towarzyszy
Krzyczę do siebie już, a chcę tylko ciszy
Jak kłamstwo wchodzi na języki, to się słodkie robi
Zbudowałam se talent z kłód, które rzucasz pod nogi
Coś nie wychodzi to się biorę, a nie, że załamka
Spalone mosty i się tli to dalej jak zapałka
I nie chodzę tamtędy
Choć czasem woła mniе to, woła, to wiem teraz którędy
Nie widzę w Tobiе anioła, bo świat jest dla mnie przeklęty
Ja widzę w każdym potwora, mnie woła, straszy i męczy
Młodzi na blokach, Ty weź to zostaw
Tak ciężko zamknąć temat a otworzyć nowy rozdział
To co za mną przeżyte już, co za mną to zabrał wiatr
Co za mną to opadł kurz, co za mną to poszło w piach
Tutaj wygrany się poczujesz jak zostawisz stare
Ja kiedyś zostawię po sobie to co jest nagrane
Jak by nie było musisz wiarę mieć i zamknąć rozdział
Do napisania jest kolejna książka, ziom
A z tyłu nie ma, nie ma nic, co jest dobre - nie ma nic
Co pomoże - nie ma nic. co rozsądne - musisz żyć
Na tym torze, który idzie w dobrą stronę
Mosty się spaliły, kości zostały rzucone
Ostatnia prosta i tam dojdziesz na pewno
Ostatnia prosta, dzieciak, Ty idziesz ze mną
Nie ważne co tam było, było i to pierdol
Wkładaj starania, nie może być wszystko jedno
Ostatnia prosta i tam dojdziesz na pewno
Ostatnia prosta, dzieciak, Ty idziesz ze mną
Nie ważne co tam było, było i to pierdol
Wkładaj starania, nie może być wszystko jedno
[Zwrotka 1: 3Y Gun Kara]
20 lat jak chodzę to się dalej boję lustra
Są takie rzeczy, których już do siebie nie dopuszczam
Czemu ta pustka? Znów chłód mi towarzyszy
Krzyczę do siebie już, a chcę tylko ciszy
Jak kłamstwo wchodzi na języki, to się słodkie robi
Zbudowałam se talent z kłód, które rzucasz pod nogi
Coś nie wychodzi to się biorę, a nie, że załamka
Spalone mosty i się tli to dalej jak zapałka
I nie chodzę tamtędy
Choć czasem woła mniе to, woła, to wiem teraz którędy
Nie widzę w Tobiе anioła, bo świat jest dla mnie przeklęty
Ja widzę w każdym potwora, mnie woła, straszy i męczy
Młodzi na blokach, Ty weź to zostaw
Tak ciężko zamknąć temat a otworzyć nowy rozdział
To co za mną przeżyte już, co za mną to zabrał wiatr
Co za mną to opadł kurz, co za mną to poszło w piach
Tutaj wygrany się poczujesz jak zostawisz stare
Ja kiedyś zostawię po sobie to co jest nagrane
Jak by nie było musisz wiarę mieć i zamknąć rozdział
Do napisania jest kolejna książka, ziom
A z tyłu nie ma, nie ma nic, co jest dobre - nie ma nic
Co pomoże - nie ma nic. co rozsądne - musisz żyć
Na tym torze, który idzie w dobrą stronę
Mosty się spaliły, kości zostały rzucone
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.