[Zwrotka 1]
Blednę pod ostrzałem krzyków, skarg
Wyrzutów seria ciśnie sznur łez, tracę dech
I wiem przegraną wróży mi ten akt
Bo nagość uczuć daje łatwy cel
A bycie z tobą to batalia serc
Nie mogę polec w niej
Twoja twarz nie zdradza nic, ja znów płaczę
Lubisz widzieć, jak bezbronnie miotam się
I chciałabym na chwilę przestać czuć
Potrafić opanować każdy gest
Jak dźwignią wolą zgasić impuls, móc
Na zimno toczyć tę grę
Tak jakby
[Refren x2]
Włącz, wyłącz, włącz, wyłącz, włącz, wyłącz- milcz
Byle nie pokazać Ci
Że z twych słów siłą przybyło ran pośród blizn
I wszystko we mnie mówi - krzycz
Włącz, wyłącz, włącz, wyłącz, włącz, wyłącz- lepiej milcz
Byle nie pokazać Ci
Że z twych słów siłą przybyło ran pośród blizn
I wszystko we mnie mówi - krzycz
Blednę pod ostrzałem krzyków, skarg
Wyrzutów seria ciśnie sznur łez, tracę dech
I wiem przegraną wróży mi ten akt
Bo nagość uczuć daje łatwy cel
A bycie z tobą to batalia serc
Nie mogę polec w niej
Twoja twarz nie zdradza nic, ja znów płaczę
Lubisz widzieć, jak bezbronnie miotam się
I chciałabym na chwilę przestać czuć
Potrafić opanować każdy gest
Jak dźwignią wolą zgasić impuls, móc
Na zimno toczyć tę grę
Tak jakby
[Refren x2]
Włącz, wyłącz, włącz, wyłącz, włącz, wyłącz- milcz
Byle nie pokazać Ci
Że z twych słów siłą przybyło ran pośród blizn
I wszystko we mnie mówi - krzycz
Włącz, wyłącz, włącz, wyłącz, włącz, wyłącz- lepiej milcz
Byle nie pokazać Ci
Że z twych słów siłą przybyło ran pośród blizn
I wszystko we mnie mówi - krzycz
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.