0
Klamki i Róże - Esceh (Ft. Silrosence)
0 0

Klamki i Róże Esceh (Ft. Silrosence)

Klamki i Róże - Esceh (Ft. Silrosence)
To klamki i róże
To klamki i róże



To klamki
To klamki, blanty, chłód na plecach
To jak tagi i kradzione fanty
Za dużo lekarstw
Czuję jej usta na sobie
Czuję jak tonę w tej sofie
Czuję jak tonę, nie mogę

To amfetamina
A wszystko porównasz do do życia wersami
Szczęścia nie kupisz tu za żadną cenę
Więc jak mówił Gustav- podaj mi dragi
Chcę dzwonić do Ciebie
Choć to dwa światy
Jak róże i spluwy
Róże i spluwy
I każde wspomnnie na raty rozkłada mnie
Gdy rano dzwoni mi budzik
Teraz ją kochaj
Później ćpaj po nocach
Później wal po nosach
To jak Bessa Hossa
I nic sie nie zmienia
Gdy widzę każdą przekrwioną linię w jej małych oczach
Jak przychodzi wieczorem
Wychodzi późniejszym wieczorem
Mówi mi- nara
Mija tych ludzi na osiedlu szarym
Jak ten 30-letni tynk na ścianach
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?