[Refren]
Numer Raz i Tede, jak popierdolony talkshow
Muzyka, życie - pogoń za forsą
[Tede]
Czasem mam takie akcje, że patrzę za okno
Kurde, czasem to straszne jak to poszło
Pamiętam, szliśmy Wilanowską, obok SnD'u
Amatorsko tnąc słowo i nie mając bandu
[Numer Raz]
Znowu myśli pod kontrolą z głową w chmurach
Przeleciało parę latek, a nasz patent wciąż hula
Łza się kręci w oku i zaczynam się rozczulać
Ej! daj spokój, Numer, sorry, Tedas, nie ma co zamulać
[Tede]
Czasami drogi się rozchodzą, żeby znów się zejść
Witamy w akcji, cześć, to Warszafski Deszcz
To nas dwóch, Deszcz słów, tak jest tu po trzydziestce
Tyle lat za nami i wracamy w to miejsce
[Numer Raz]
Nasze rapy to etapy naszych przeżyć
Kolejne lata zapisane w niejeden zeszyt
Inne historie, inne charaktery, jak kiedyś
To dwa fronty i kąty widzenia jak Wierzyk
Numer Raz i Tede, jak popierdolony talkshow
Muzyka, życie - pogoń za forsą
[Tede]
Czasem mam takie akcje, że patrzę za okno
Kurde, czasem to straszne jak to poszło
Pamiętam, szliśmy Wilanowską, obok SnD'u
Amatorsko tnąc słowo i nie mając bandu
[Numer Raz]
Znowu myśli pod kontrolą z głową w chmurach
Przeleciało parę latek, a nasz patent wciąż hula
Łza się kręci w oku i zaczynam się rozczulać
Ej! daj spokój, Numer, sorry, Tedas, nie ma co zamulać
[Tede]
Czasami drogi się rozchodzą, żeby znów się zejść
Witamy w akcji, cześć, to Warszafski Deszcz
To nas dwóch, Deszcz słów, tak jest tu po trzydziestce
Tyle lat za nami i wracamy w to miejsce
[Numer Raz]
Nasze rapy to etapy naszych przeżyć
Kolejne lata zapisane w niejeden zeszyt
Inne historie, inne charaktery, jak kiedyś
To dwa fronty i kąty widzenia jak Wierzyk
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.