
Śmietnik KaeN (Ft. Vin Vinci)
На этой странице вы найдете полный текст песни "Śmietnik" от KaeN (Ft. Vin Vinci). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Zwrotka 1: KaeN]
Te dziewczyny jak Cardi to teraz są bad bitch
Tleniona Barbie to wybiera prestiż
Stawia na Audi, a w kuponach Betclic
Zarzucam Nike'i, se przemierzam śmietnik
Pełny patoli, jawoli, zły demon nie śpi
Sępy powoli do woli wyjedzą resztki
Kiedy odejdę, to do Boga chcę - wierz mi
Ale na razie to się bogacę w męki
Jak Federer jestem nadal w akcji
Problemy gonią nas jak paparazzi
Chora dziewczyna błaga: "wpłacaj datki"
Bananowiec mówi: "tata, daj mi"
[Refren]
Każdy na górę toczy powoli głaz (wokół mnie)
Polskiej młodzieży chemią podlany kwiat (wokół mnie)
Są dramaty nie śnione w najgorszych snach (wokół mnie)
W śmietnik zamienił się ten przepiękny świat (wokół mnie)
[Zwrotka 2: Vin Vinci]
Zajarane syfem, zapatrzone małolatki
Na oczach klapki przez idolki, młode matki
Ściągają majtki, a wciągają co popadnie
I celebryci na szczycie - młode pokolenie na dnie
Hajs na debilach celebruje ciemna masa
To, co im potrzebne: disco polo i kiełbasa
Przez to czuję się jak ufo, jestem wyalienowany
Bo karierę robi chłop, co jest za babę przebrany
Kultura płacze, bo traktowana jak śmietnik
Jarają się dzieci, przez puste slogany mętlik
Gucci, Louis, Fendi, siano, ruchanie i ćpanie
Jak wierzysz w to pierdolenie, to wykonali zadanie (Amen)
Te dziewczyny jak Cardi to teraz są bad bitch
Tleniona Barbie to wybiera prestiż
Stawia na Audi, a w kuponach Betclic
Zarzucam Nike'i, se przemierzam śmietnik
Pełny patoli, jawoli, zły demon nie śpi
Sępy powoli do woli wyjedzą resztki
Kiedy odejdę, to do Boga chcę - wierz mi
Ale na razie to się bogacę w męki
Jak Federer jestem nadal w akcji
Problemy gonią nas jak paparazzi
Chora dziewczyna błaga: "wpłacaj datki"
Bananowiec mówi: "tata, daj mi"
[Refren]
Każdy na górę toczy powoli głaz (wokół mnie)
Polskiej młodzieży chemią podlany kwiat (wokół mnie)
Są dramaty nie śnione w najgorszych snach (wokół mnie)
W śmietnik zamienił się ten przepiękny świat (wokół mnie)
[Zwrotka 2: Vin Vinci]
Zajarane syfem, zapatrzone małolatki
Na oczach klapki przez idolki, młode matki
Ściągają majtki, a wciągają co popadnie
I celebryci na szczycie - młode pokolenie na dnie
Hajs na debilach celebruje ciemna masa
To, co im potrzebne: disco polo i kiełbasa
Przez to czuję się jak ufo, jestem wyalienowany
Bo karierę robi chłop, co jest za babę przebrany
Kultura płacze, bo traktowana jak śmietnik
Jarają się dzieci, przez puste slogany mętlik
Gucci, Louis, Fendi, siano, ruchanie i ćpanie
Jak wierzysz w to pierdolenie, to wykonali zadanie (Amen)
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.