0
KRAKOWSKA JESIEŃ - Kukon (Ft. Kosa (POL))
0 0

KRAKOWSKA JESIEŃ Kukon (Ft. Kosa (POL))

На этой странице вы найдете полный текст песни "KRAKOWSKA JESIEŃ" от Kukon (Ft. Kosa (POL)). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.
KRAKOWSKA JESIEŃ - Kukon (Ft. Kosa (POL))
[Zwrotka 1: Kukon]
Znowu ten jebany abonent jest niedostępny
Walimy wódę bez popity, bez kolejki
Stary Kazimierz, obok nas tańczą panienki
Jeżdżą taksówy, melexy, konie, bmki
Dojadamy razem szamę
To ten pierdolony taniec, który nigdy się nie kończy
Rozstajemy się nad ranem
I wcale jej nie ruchałem, tylko patrzyłem jej w oczy
Znowu katar pewnie ją życie dobija
Znam cie suko, to na pewno kokaina
Szybka fura nas zawija jak Katrina
Nie dotykaj, wpadłem tylko porozkminiać
Dzieje sie, dzieje sie, wiem, wiem
Boje się, nie wiem czy to sen
Nie chce zrobić niczego złego, to pech
W rozpędzonym samochodzie w taki dzień
Zakładam płaszcz i wychodzę jak kiedyś
I chociaż siana mam od chuja to problemy
Są takie jak ty
I takie same jak twój ból
Chciałem tylko cię zobaczyć
Nie mogę cię mieć, ani nie mogę cię stracić
A więc chciałem cię zobaczyć
A więc chciałem cię
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.
Информация
Комментариев пока нет. Вы можете быть первым!
Войти Зарегистрироваться
Войдите в свой аккаунт
И получите новые возможности