[Zwrotka 1]
Idę do klubu na trzeźwo, a potem odpalam grama
Najwyżej mnie wyjebią nie dostanę za nic siana
Po koncercie szczurki chcieli podać mi już zwiję
Ja się szybko stamtąd zmyłem, wolę zeszyty linijek
Wydziaraną szyję, nie mam w kurwę siana
Mam w kurwę talentu, ale lew się we mnie znalazł
Nic tu nie pasuje, każdy coś mi sypie
Też dostałem w mordę, bo za dużo znów wypiłem
Dupy po koncercie wszystkie do mnie się znów kleją
Emka za mocno wjechała, całą buzią mi tu mielą
Czy chcesz gumę podziękuję, wolę wrócić już do domu
Jeszcze po drodze na stacje, ale o tym nikt nikomu
Zajebane oczka, zajebana stówa
Zajebane życie, chociaż włączam tryb chillówa
I tak nienawidzę słuchać, może przez to też nic nie wiem
Może przez to zamiast w szkole, to ja latałem po niebie
[Bridge]
Tak, chcę do ciebie, masz zajebistą dupę
Masz zajebiste ciało, ale dostałem wczutę
Rano znów się budzę i już szybko kręcę zwijam
Braknie siana mi na żarcie, a nie braknie mi na kija
Lecę se do studia, może trochę ponagrywam
Idę bardzo wolno, jak ten żółwik się rozpływam
Nagrywamy hita, nagrywamy przypał
Kiedy będzie płyta, zibex kiedy będzie płyta
Idę do klubu na trzeźwo, a potem odpalam grama
Najwyżej mnie wyjebią nie dostanę za nic siana
Po koncercie szczurki chcieli podać mi już zwiję
Ja się szybko stamtąd zmyłem, wolę zeszyty linijek
Wydziaraną szyję, nie mam w kurwę siana
Mam w kurwę talentu, ale lew się we mnie znalazł
Nic tu nie pasuje, każdy coś mi sypie
Też dostałem w mordę, bo za dużo znów wypiłem
Dupy po koncercie wszystkie do mnie się znów kleją
Emka za mocno wjechała, całą buzią mi tu mielą
Czy chcesz gumę podziękuję, wolę wrócić już do domu
Jeszcze po drodze na stacje, ale o tym nikt nikomu
Zajebane oczka, zajebana stówa
Zajebane życie, chociaż włączam tryb chillówa
I tak nienawidzę słuchać, może przez to też nic nie wiem
Może przez to zamiast w szkole, to ja latałem po niebie
[Bridge]
Tak, chcę do ciebie, masz zajebistą dupę
Masz zajebiste ciało, ale dostałem wczutę
Rano znów się budzę i już szybko kręcę zwijam
Braknie siana mi na żarcie, a nie braknie mi na kija
Lecę se do studia, może trochę ponagrywam
Idę bardzo wolno, jak ten żółwik się rozpływam
Nagrywamy hita, nagrywamy przypał
Kiedy będzie płyta, zibex kiedy będzie płyta
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.