[Zwrotka 1: Paluch]
Od zawsze czułem to, że mogę być kim chcę i być gdzie chcę
I mocno wierzę w to, że każdy może zmienić życia bieg
Żyć jak król każdy chce, nie jak szczur pod mostem gdzieś
Marzeń tłum ginie w blokach, ich ciała znów pokrywa pleśń
Zero spięć - lecę na luzie, zero pięć - płynie w moim piórze
Jestem tam gdzie moja kobieta, dzieci i moi ludzie
Wiem, że to pójdzie, wkładam w to serce
Dziś dużo luźniej, czuję się pewniej
Nie muszę walczyć o marną pensję
Z obawą czekać co jutro będzie
Miałem Szczęście. Odkryłem talent, na siebie patent
Na moje potknięcie czekał nie jeden zawistny pacjent
Zdobyłem szczyt - chuj wam w ryj, z góry na was patrzę
Dziś jestem kimś, będąc sobą - niezmiennie od zawsze
Czasem za sztywno, kurwa, luzik to nie moja domena
Jestem miksem miłości i siły, głosem podwórek na osiedlach
To gdzie dziś jestem to nie przypadek, to wieloletnia praca
Szczęście zna moje linie papilarne, mam jego smak na palcach
[Refren 1: Paluch]
Możesz kim chcesz być, będąc kimś
I jednocześnie siebie dawać im
Ja jestem jednym z tych, co wygrali życie
Bo od zawsze lepszym chcą być
Możesz kim chcesz być, będąc kimś
I jednocześnie siebie dawać im
Ja jestem jednym z tych, co wygrali życie
Bo od zawsze lepszym chcą być
Od zawsze czułem to, że mogę być kim chcę i być gdzie chcę
I mocno wierzę w to, że każdy może zmienić życia bieg
Żyć jak król każdy chce, nie jak szczur pod mostem gdzieś
Marzeń tłum ginie w blokach, ich ciała znów pokrywa pleśń
Zero spięć - lecę na luzie, zero pięć - płynie w moim piórze
Jestem tam gdzie moja kobieta, dzieci i moi ludzie
Wiem, że to pójdzie, wkładam w to serce
Dziś dużo luźniej, czuję się pewniej
Nie muszę walczyć o marną pensję
Z obawą czekać co jutro będzie
Miałem Szczęście. Odkryłem talent, na siebie patent
Na moje potknięcie czekał nie jeden zawistny pacjent
Zdobyłem szczyt - chuj wam w ryj, z góry na was patrzę
Dziś jestem kimś, będąc sobą - niezmiennie od zawsze
Czasem za sztywno, kurwa, luzik to nie moja domena
Jestem miksem miłości i siły, głosem podwórek na osiedlach
To gdzie dziś jestem to nie przypadek, to wieloletnia praca
Szczęście zna moje linie papilarne, mam jego smak na palcach
[Refren 1: Paluch]
Możesz kim chcesz być, będąc kimś
I jednocześnie siebie dawać im
Ja jestem jednym z tych, co wygrali życie
Bo od zawsze lepszym chcą być
Możesz kim chcesz być, będąc kimś
I jednocześnie siebie dawać im
Ja jestem jednym z tych, co wygrali życie
Bo od zawsze lepszym chcą być
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.