[Zwrotka 1: Dawid Podsiadło]
Gdy ufność Ciebie zmorzy
Gdy na Twą głowę spadnie
Sprawiedliwych sen
Gdy tylko zamkniesz oczy
Ja pod osłoną nocy
Ucieknę stąd
Jak mogę najdalej
Ucieknę, bo
Nie mogę tak dalej
Ucieknę nim z miłości całkiem połknę Cię
[Refren: Dawid Podsiadło]
Bo im więcej ciebie chcę
To mam siebie coraz mniej
Wybacz mi
Ooooo, śpij kochany, śpij
Ooooo, śpij kochany, śpij
[Zwrotka 2: Dawid Podsiadło & Vito Bambino]
Ucieknę od przepaści
Tych ramion, z których się Nie wyrwę nigdy już
Od jezior Twoich oczu
Utopię się, gdy wskoczę
Ucieknę, bo nie mogę tak dalej
Ucieknę stąd jak mogę najdalej
Ucieknę od pułapki orchidei ust
Gdy ufność Ciebie zmorzy
Gdy na Twą głowę spadnie
Sprawiedliwych sen
Gdy tylko zamkniesz oczy
Ja pod osłoną nocy
Ucieknę stąd
Jak mogę najdalej
Ucieknę, bo
Nie mogę tak dalej
Ucieknę nim z miłości całkiem połknę Cię
[Refren: Dawid Podsiadło]
Bo im więcej ciebie chcę
To mam siebie coraz mniej
Wybacz mi
Ooooo, śpij kochany, śpij
Ooooo, śpij kochany, śpij
[Zwrotka 2: Dawid Podsiadło & Vito Bambino]
Ucieknę od przepaści
Tych ramion, z których się Nie wyrwę nigdy już
Od jezior Twoich oczu
Utopię się, gdy wskoczę
Ucieknę, bo nie mogę tak dalej
Ucieknę stąd jak mogę najdalej
Ucieknę od pułapki orchidei ust
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.