0
Horyzonty - Kartky (Ft. Gres)
0 0

Horyzonty Kartky (Ft. Gres)

Horyzonty - Kartky (Ft. Gres)
[Zwrotka 1: Kartky]
Podmuch zabiera artefakty w tym mieście
Ja bezszelestnie przelatuję nad nimi z wiatrem
Mam koszmar we śnie i dreszcze, które wiecznie
Zabierają mi podmuchy radości znad szarych barier
Ile tych bander, nie policzyłby nikt
Wszystkie rozdarte, każdy komuś pisze epilog
Skandują: "Żyjmy chwilą!" i biegną gdzieś
Gdzie nie ma linii między teraz, a tym co było
Moje noce są jak twoje dni
Nie rozstaję się z żadnym z nich
Zamykam drzwi i martwy kwadrat wtedy żyje jak gra
W której masz tyle wcieleń, ile razy pukasz do bram
Twarze zniszczone w słońcu miasta, które grzeje jak lód
Obdarte bloki krzyczą szeptem, bo kochają twój chłód
Na jednym z dachów ją widziałem, jak modliła się gdzieś
Gdzie nigdy o niej nie słyszeli i nie wiedzą, że jest

[Refren]
Zabierz ludziom ostatnią nadzieję
My szukamy zaklęcia na deszcz
Brudny umysł to żaden argument
Krzyk w sekundę zamieniał się w szept
Zabierz mówcom ostatnią ideę
Lubią wkładać nam znaki do ust
A gubią się, kiedy łapiemy ich na tym
Że każdą sekundę znów dzielą na pół
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?