To ostatni strzał, czy jeszcze
Masz siłę, chcesz zobaczyć więcej?
To słowa, które zmienią ten świat
To bunt tych zapomnianych lat
To ostatni krzyk w tym mieście
Jest życie, jest jeszcze miejsce
Na iskrę, głos, ten impuls i rytm
Tych chwil nam nie zabierze nikt
Kiedy szukam siebie w tym mieście
Dotykam miejsc i pamiętam jeszcze
Zryw, ten gorzko-słodki smak
Walkę, miłość, ból i ślad
Czegoś, co było święte dla mnie
Chwil czarnych gdy pełzałem na dnie
Na skraju szaleństwa w objęciach śmierci
Zaciskałem w niemocy pięści
Ból kiedy wszystko się zmienia
Ból gdy wychodzisz sam z cienia
Na drugiej stronie pustka i lęk
Twój świat umierał i runął sens
Wszystkiego, co było ważne
W celi, na bruku, na szczycie i na dnie
Smak zdrady jest zawsze ten sam
W obliczu walki zostajesz sam
Masz siłę, chcesz zobaczyć więcej?
To słowa, które zmienią ten świat
To bunt tych zapomnianych lat
To ostatni krzyk w tym mieście
Jest życie, jest jeszcze miejsce
Na iskrę, głos, ten impuls i rytm
Tych chwil nam nie zabierze nikt
Kiedy szukam siebie w tym mieście
Dotykam miejsc i pamiętam jeszcze
Zryw, ten gorzko-słodki smak
Walkę, miłość, ból i ślad
Czegoś, co było święte dla mnie
Chwil czarnych gdy pełzałem na dnie
Na skraju szaleństwa w objęciach śmierci
Zaciskałem w niemocy pięści
Ból kiedy wszystko się zmienia
Ból gdy wychodzisz sam z cienia
Na drugiej stronie pustka i lęk
Twój świat umierał i runął sens
Wszystkiego, co było ważne
W celi, na bruku, na szczycie i na dnie
Smak zdrady jest zawsze ten sam
W obliczu walki zostajesz sam
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.