0
Czasem - Wac Toja
0 0

Czasem Wac Toja

Czasem - Wac Toja
To moje jest to jest mój dom
To moje jest to jest mój dom

Czasem wciskam stop i zatrzymuje misje
Wychodzę szybciej, znikam gdzieś dziwnie
Możesz zgubić trop, ale nie pytaj o nic mnie
Ja będę milczeć, szukaj gdzieś indziej

Zanurzam się w głąb i wiruje w tripie
Masz wolna chwile? Ja mam wolne życie
Trippin high and low, mnie zobaczysz na klipie
W trasie co weekend, się kładę o świcie

Zmów pacierz o ciszę. Nie tracę, nie liczę
I gasimy znicze, ale podpalamy ciszę
Zmów pacierz o ciszę. Nie tracę, nie liczę
I gasimy znicze, ale podpalamy ciszę

W życiu mam mało stałych, ale staram się stać prosto
Złoto jest tu dla zuchwałych. Chcę pomieszać ład z harmonia
Chcę pomieszać ład z harmonia. Zmienić w kolor ich monochrom
Trzecie oko snuje non stop wizje, uważaj żeby się nie wciągnąć

I kocham jak patrzysz. Chciałbym z ciebie zastrzyk
Daj mi chwilę nim odejdę na zawsze gdzieś
Ale jeśli nie spojrzysz, mam milion innych opcji
I nie boje się zakończyć tu żadnej wiedz
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?