[Intro]
Daj mi tylko parę chwil
Chcę przeliczyć sos i przesłuchać mych ludzi
Mam tu puste szkło, ale nie polewaj mi
Przez to zrobię coś, za co jutro będzie wstyd
Wstyd, wstyd
[Zwrotka 1]
Daj mi tylko parę chwil
Wolę dobrze umrzeć, zamiast byle jak żyć
Z winogrona urwę, nie jedno, tylko kiść
Bo mnie podnieca sukces bardziej niż twoja bitch
Jestem kurwa ufoludkiem, innym od innych tak bardzo
Nienawidzę ludzi, gadam z garstką
Drżę przed jutrem
I tak bardzo na nie czekam, jak na kurwę
Gdy się kruszy gruba ściecha
[Bridge]
Ty znowu mnie pytasz, ja mówię, że nie wiem
Nie będzie mnie dzisiaj, ale przyjadę w potrzebie
[Refren]
Nie dzwoń nie chcę gadać, bo nie chcę twojej krzywdy
Mamo zobacz latam, umiem latać, tak jak nigdy
Igor to jest nowy szatan, nowy, że inny
No-nowy szatan, nowy, że inny
Nie wiem jak się składa ręce do modlitwy
Bóg nie podpowiada, kiedy uczysz się nie krzywdzić
Czuje się jak nowy szatan, nowy, że inny
No-nowy szatan, nowy, że inny
Daj mi tylko parę chwil
Chcę przeliczyć sos i przesłuchać mych ludzi
Mam tu puste szkło, ale nie polewaj mi
Przez to zrobię coś, za co jutro będzie wstyd
Wstyd, wstyd
[Zwrotka 1]
Daj mi tylko parę chwil
Wolę dobrze umrzeć, zamiast byle jak żyć
Z winogrona urwę, nie jedno, tylko kiść
Bo mnie podnieca sukces bardziej niż twoja bitch
Jestem kurwa ufoludkiem, innym od innych tak bardzo
Nienawidzę ludzi, gadam z garstką
Drżę przed jutrem
I tak bardzo na nie czekam, jak na kurwę
Gdy się kruszy gruba ściecha
[Bridge]
Ty znowu mnie pytasz, ja mówię, że nie wiem
Nie będzie mnie dzisiaj, ale przyjadę w potrzebie
[Refren]
Nie dzwoń nie chcę gadać, bo nie chcę twojej krzywdy
Mamo zobacz latam, umiem latać, tak jak nigdy
Igor to jest nowy szatan, nowy, że inny
No-nowy szatan, nowy, że inny
Nie wiem jak się składa ręce do modlitwy
Bóg nie podpowiada, kiedy uczysz się nie krzywdzić
Czuje się jak nowy szatan, nowy, że inny
No-nowy szatan, nowy, że inny
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.