[Refren: Yzomandias]
Prrr, letim, bacha - uwaga
Ulala, jak Lambo Huracán
Na očích Dior, na hlavě duraga
A jsem ledovej jak [doba?]
Prrr, letim, bacha - uwaga
Ulala, jak Lambo Huracán
Na očích Dior, na hlavě duraga
A jsem ledovej jak [doba?]
[Zwrotka 1: Paluch]
Jestem jak Lambo Countach, niewygodny klasyk
Moje rapy dla krawatów, jak wóda i wandalizm
Wpierdalamy rynek, bez targetu analiz
Tu Holandię mieli młynek, a w mainstream'ie palą Kamis
Uwaga, to towar łatwopalny
Czujesz dym, wyją znów alarmy
Uwaga, towar limitowany
Moi ludzie liczą hajs, a wrogowie liczą straty
Poszło pół miliona płyt, później już przestałem liczyć
Po premierze słyszę siebie, tylko w furach na ulicy (pozdro)
Ci co mieli zgrzyt, zapraszali mnie na featy
Z szacunku dałem feat tak, by pozjadać im płyty
Tylko gdy gadają o nas, to przyciągają uwagę
Głowy wjebane w iPhonach, gdy w ekranach nasze twarze
Chociaż jestеm na bieżąco i kurwa nie kojarzę
Czekam na to, aż zaproszą i wypеłnią listę marzeń, suki
Prrr, letim, bacha - uwaga
Ulala, jak Lambo Huracán
Na očích Dior, na hlavě duraga
A jsem ledovej jak [doba?]
Prrr, letim, bacha - uwaga
Ulala, jak Lambo Huracán
Na očích Dior, na hlavě duraga
A jsem ledovej jak [doba?]
[Zwrotka 1: Paluch]
Jestem jak Lambo Countach, niewygodny klasyk
Moje rapy dla krawatów, jak wóda i wandalizm
Wpierdalamy rynek, bez targetu analiz
Tu Holandię mieli młynek, a w mainstream'ie palą Kamis
Uwaga, to towar łatwopalny
Czujesz dym, wyją znów alarmy
Uwaga, towar limitowany
Moi ludzie liczą hajs, a wrogowie liczą straty
Poszło pół miliona płyt, później już przestałem liczyć
Po premierze słyszę siebie, tylko w furach na ulicy (pozdro)
Ci co mieli zgrzyt, zapraszali mnie na featy
Z szacunku dałem feat tak, by pozjadać im płyty
Tylko gdy gadają o nas, to przyciągają uwagę
Głowy wjebane w iPhonach, gdy w ekranach nasze twarze
Chociaż jestеm na bieżąco i kurwa nie kojarzę
Czekam na to, aż zaproszą i wypеłnią listę marzeń, suki
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.