[Intro]
Będę (Będę)
Będę (Będę)
Będę
Oh-ooh (Oh-ooh)
Uh (Uh)
(Refren)
Cały biały garnitur Gucci, czuję się prawny, tak
Wiem, że prawda jest trudna do strawienia, tak
Pięć lub sześć pigułek w mojej prawej ręce, tak
Kodeina przelewa się po mojej szafce nocnej
Biorąc lekarstwa, aby naprawić wszystkie szkody
Mój niepokój wielkości planety (Tak, ooh)
Z czasem dziury w mojej czaszce
Moje serce już przeszło zimę (Woah)
[Pierwsza Zwrotka]
Przeszło zimę, zamarzam
Piękne oczy, zwodnicze
Możemy umrzeć dziś wieczorem
Kaszel, świszczący oddech, krwawienie
Zjarany, jestem niespokojną duszą
Krwawe księżyce to moje oczy, trzymaj się nisko
Czerwono i czarno świecą
Pod ostrzałem w mojej duszy
Kiedy nadejdzie mój czas, będę wiedział
Nigdy nie widziałem tak zimnego piekła
Tak, damy radę, ja wiem
Pobiegniemy przez płomienie, chodźmy (idźmy)
Będę (Będę)
Będę (Będę)
Będę
Oh-ooh (Oh-ooh)
Uh (Uh)
(Refren)
Cały biały garnitur Gucci, czuję się prawny, tak
Wiem, że prawda jest trudna do strawienia, tak
Pięć lub sześć pigułek w mojej prawej ręce, tak
Kodeina przelewa się po mojej szafce nocnej
Biorąc lekarstwa, aby naprawić wszystkie szkody
Mój niepokój wielkości planety (Tak, ooh)
Z czasem dziury w mojej czaszce
Moje serce już przeszło zimę (Woah)
[Pierwsza Zwrotka]
Przeszło zimę, zamarzam
Piękne oczy, zwodnicze
Możemy umrzeć dziś wieczorem
Kaszel, świszczący oddech, krwawienie
Zjarany, jestem niespokojną duszą
Krwawe księżyce to moje oczy, trzymaj się nisko
Czerwono i czarno świecą
Pod ostrzałem w mojej duszy
Kiedy nadejdzie mój czas, będę wiedział
Nigdy nie widziałem tak zimnego piekła
Tak, damy radę, ja wiem
Pobiegniemy przez płomienie, chodźmy (idźmy)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.