0
Hymn ulicy - Bonus RPK
0 0

Hymn ulicy Bonus RPK

Hymn ulicy - Bonus RPK
[Zwrotka 1]
Nienawiśc do policji, tak zostałem wychowany
Za kurewskie zagrywki każdy lamus przekopany
Być powinien, kto jest winien, niechaj rzuci kamień
Jak jesteś prawilniakiem to karć gnoji za ćpanie
Z ulicy sprawozdanie, czym dbanie o podwórko
Jak okradasz kolegów to jesteś zwykłą kurwą
Tak było jest i będzie dla mnie po świata kraniec
Co drugi na ulicy to zwykły farbowaniec
Schowaj sobie w dupę fałszywe zapewnienia
Pal gumę, pucuj lufę, nie oczekuj zbawienia
Jak wjechałem na puchę myślałem o tym nieraz
Gdzie jesteś jak cię nie ma? Czy honor mój doceniasz?
Człowiek lojalny jest, bliskim krzywdy nie robi
I nie szata go zdobi, a charakter, ambicja
Kto ma widzieć, to wie, swe życie za mordę ściskam
Co prawda a co fikcja, nie tobie to oceniać
12 lat podziemia, rap bez włażenia w dupę
Milicja węszy, męczy, prześwietla moją grupę
Wypuszczam nową nutę, jam raper a nie diler
Wersami was zabiję jak doświadczony killer
Na zache, nie na chwilę wypiję za to Jacka
Niech sprzyja fart, a niefart niech omija człowieka
Z zasadami, bo uwierz mordo niewielu jest takich
Co w razie draki sami zastawią się czynami
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?