0
O przyjaźni - Zetpewu Bakajoko
0 0

O przyjaźni Zetpewu Bakajoko

O przyjaźni - Zetpewu Bakajoko
[Zwrotka 1: Wiśnia Bakajoko]
Zła wiadomość, idę z tobą, nie wesoło będzie
Ponoć w paru się zbierali, szukali cię ze sprzętem
My pierwsi na patencie, wszystko będzie wyjaśnione
Szybka akcja, sytuacja się skomplikowała w moment
Ziomek on ma kosę, krzyknąłem gdy upadałem
Wjechałeś pomogłeś, proste, zmieńmy lokacje
Do góry w trasę, dawaj tu kawałek dalej
Na spokojnie pod lasem, pogadamy z tym panem
Nie poszło zgodnie z planem, kogoś poniosła fala
Przestań bić go facet, co ty kurwa odpierdalasz?
Wieziemy go do szpitala, bo to za daleko zaszło
Fura zatrzymana przez oznakowany patrol
Nagle światło zgasło, tragedia, koniec marzeń
Długa, smutna, trudna, niefortunna seria zdarzeń
Przyjaciel to ten gdy lipa, wtedy nie znika
Kto taki ciężar na barki z honorem dźwiga

[Refren: Wiśnia Bakajoko]
Przyjaciel w potrzebie pobiegnie z tobą burzę
Po plecach poklepie trzeba to zajebię zguchę
Przyjaciel jest zawsze, nie patrzy na kapuchę
I w biedzie i w sztosie czy radość czy smutek
Gdy ktoś kurwa coś chciał od twojego brata
Nie strach ale złość mówiła pomóż
Przyjacielem ten, co pomoże w tarapatach
Jaki los nie będzie, ja będę ziomuś
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?