0
​jolka - ​chillwagon
0 0

​jolka ​chillwagon

​jolka - ​chillwagon
[Intro: Borixon]
Ojciec chillwagonu nigdy w Maybach
Kupię sobie domek na Bahamach
Za to całe życie, ciągle w gównie po kolana
Widzisz jaka jesteś pojebana? Za mną wjeżdża karma, gdy zajadam sobie kraba
Ojciec chillwagonu nigdy w Maybach
Kupię sobie domek na Bahamach
Za to całe życie, ciągle w gównie po kolana
Widzisz jaka jesteś pojebana? Za mną wjeżdża karma, gdy zajadam sobie kraba

[Zwrotka 1: Kizo & ReTo]
Trzymam zasad się jak kiery, ty nie wiesz co to maniery
Skuna palę bez pozery, jestem w składzie królów sceny (łu, łu, łu!)
Chillwagon, mordo, to familia zgrana
Pojebana Jolka chciała by tu w planach robić zamęt, za to czeka ciężki anal
Życie mam ładniejsze niż twoi idole na Insta
Z Żabsonem zamawiamy szamę, tajska, chińska, indyjska
Odprawę na lotniskach, zbieram na helikopter
Będę zawsze w moment, kiedy skład zadzwoni z jointem
Chillwagon

[Zwrotka 2: ZetHa]
Ciągle za hajsem pościg, wszystkim moim mordom życzę wytrwałości
Ej, ale nie mów mi o lojalności, nadal mam u boku tych samych gości
Grałem z Borysem pięć lat temu, wow, gram teraz i za pięć lat będę grał
Nie wiem jak u ciebie, człeniu, ale w moim życiu są rzeczy ważniejsze niż szmal
Wzajemny szacun i wsparcie, od ciężkiej pracy po wakacje w willi
Smażymy gibony, zamawiamy żarcie, robimy hip-hopy, chillwagon w familli
A najlepsze jest to, że my jesteśmy wszędzie, a nigdzie nie będzie jak u nas (co?)
Konkurencja myśli, że będzie, jest w błędzie, i przyszedł czas żeby to skumać, brat
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?