0
Ukryty W Mieście Krzyk - Żabson
0 0

Ukryty W Mieście Krzyk Żabson

Ukryty W Mieście Krzyk - Żabson
[Zwrotka 1]
Ludzie spoglądają na mnie z boku
Różne bzdury piszą gdzieś na swoim blogu
Już nawet nie krzyczą, siedząc z ciszą tylko w swoim lokum
Mało kto jest anarchistą, każdy się tu boi wrogów
Co masz mówić do chłopaków, skoro wciąż siedzą na forum? (ja)
Blokuję zewnętrzny chaos (ja), by znaleźć wewnętrzny spokój (ja)
Od zawsze idę na całość, nie zważając co mówią ci z boku (ja)
Trap to rewolucja roku, nie ukryty krzyk w necie
Nie możesz pokapować się już w tym biznesie
Dlatego jesteś zły wiecznie, bo jestem inny niż ty (ty)
Bo jestem inny niż ci wcześniej, samemu spełniam te sny (sny)
Nie czekam, aż los się uśmiechnie
Przez muzykę wciąż krzyczę, że zwyciężę
Twoje życie, przy kokpicie, wolisz przynętę
Chociaż mamy więcej, wciąż ciężko odnaleźć szczęście
To ukryty krzyk w mieście, krzyczę to na koncercie
Od paru lat się zmienił świat i siedzę w tym biznesie
Oceniają nas jakby nie mieli wad, chcą bym odczuwał presje je je

[Refren]
Ukryty krzyk w mieście, jeje
Ukryty krzyk w mieście, jeje
Od paru dni nie śpię
Choć wkładam w to serce
Wciąż mają pretensje, nie nie
Ukryty krzyk w mieście, jeje
Ukryty krzyk w mieście, jeje
Od paru dni nie śpię
Choć wkładam w to serce
Wciąż mają pretensje je, je
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?