[Zwrotka 1]
Być może stałem się uzależniony?
W oparach płaczu czołgałem się po dnie
Być może w strachu, że jestem skończony
Być może rady nie dałem się podnieść?
Być może byłem w podróży?
Szukałem swojej nirwany w hotelach
Być może kolejny widok mnie ruszy?
Może mą duszę uleczy ocean?
Być może odkryłem fitness
Pył kreatyny na wadze kuchennej?
Być może im uwierzyłem, że triceps
Zmieni coś fundamentalnego we mnie?
Być może wzięliśmy ślub
Na małym prywatnym wеselu w Toskanii?
Być może w życiu meldował się wróg
Co wczеśniej się chował pod maską przyjaźni?
Być może ważny zmarł mi ktoś?
Może ja zmarłem dla kogoś?
Być może znowu dostałem od karmy cios?
Za karę, za osobowość
Być może Fifi od roku nie żyje
Może te słowa wymawia sobowtór?
Być może zbytnio to konspiracyjne...
Być może żyję po prostu
Być może stałem się uzależniony?
W oparach płaczu czołgałem się po dnie
Być może w strachu, że jestem skończony
Być może rady nie dałem się podnieść?
Być może byłem w podróży?
Szukałem swojej nirwany w hotelach
Być może kolejny widok mnie ruszy?
Może mą duszę uleczy ocean?
Być może odkryłem fitness
Pył kreatyny na wadze kuchennej?
Być może im uwierzyłem, że triceps
Zmieni coś fundamentalnego we mnie?
Być może wzięliśmy ślub
Na małym prywatnym wеselu w Toskanii?
Być może w życiu meldował się wróg
Co wczеśniej się chował pod maską przyjaźni?
Być może ważny zmarł mi ktoś?
Może ja zmarłem dla kogoś?
Być może znowu dostałem od karmy cios?
Za karę, za osobowość
Być może Fifi od roku nie żyje
Może te słowa wymawia sobowtór?
Być może zbytnio to konspiracyjne...
Być może żyję po prostu
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.