0
Czas wtedy staje - Fundacja nr 1
0 0

Czas wtedy staje Fundacja nr 1

Czas wtedy staje - Fundacja nr 1
[Zwrotka 1: Jaźwa]
Tu i tera u Volta premiera
Fundacja odbiorcy nie wybiera
Nie chcesz słuchać, to słuchaj Norbiego frajera
1-9-9-8 to Fundacji era, to jest to, co nas wspiera
To jara każdego Zipera (Zipera!)
(MC! Eeej!)
Mikrofonowy człowiek spędza sen wam z powiek
I tym się jaram, i bardzo się staram, żeby nie wyszło źle (Źle!)
Nie chcesz tego słuchać – to nie! (To nie!)
G.G. wspiera mnie
Bo po tym dobrze czuję się
Bo tylko G. i G. interesuje mnie
Po którym na nogach słaniam – słaniasz się
I czas wtedy staje (Staje!)

[Zwrotka 2: Felipe]
W tyle nie zostaję, gdy w dłoni mam filisa
W koło znajomi, (Puff!) [?] polisa
Wiem, że jestem żywym elementem tego Tetrisa
To Ursynów – ta dzielnica
Wielkie blokowiska
Spotkamy się
– "Siema! Co słychać?"
Kiermanę wiskam – mam sztuk kilka
Sphinksa – skręcimy miksa!
To nieuniknione jak apokalipsa
Tymczasem trzeba zadbać o finanse
Cierpliwie czekam na dobrą passę
Obrałem trasę, mknę swym torem
THC (Puff!) reflektorem
Na nie zawsze... reflektuję
Dymem delektuję się
Dobrze czuję; raz na ławce, raz na szkole
Raz za razem – nowe czazje
Raz za razem – mam okazję
Stukać oko, reprezentować Nr 1 Fundację
Najebka gwarantowana
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?