0
OPENER - KREZKI (Ft. Belmondo)
0 0
OPENER - KREZKI (Ft. Belmondo)
[Intro: Belmondawg]
Niemiły...
Niemiły!
Nju...
Nju!
Yo, z Gdyni Młody G, z Gdyni Młody G

[Zwrotka 1: Belmondawg]
Yo, mówią na mnie gambler, lubię bad pussy
Niemniej jednak aby ktoś mógł spać, ktoś nie musi
DAMN, jak Kendrick, nie jak Ernie z Kiepskich
Wracam do korzeni tak jak pierniczony piernik
Uh, wrzucam cichobiegi
Dzwonię do kolegi, wchodzę bez kolejki
Nie piję kodeinki, nie walę koperty
Piję Pajarito Yerbę
Nie będzie making of z tego, wyłączam kamerkie
(Yo, z Gdyni Młody G, z Gdyni Młody G
Z Gdyni Młody G, z Gdyni Młody G, yee)

[Zwrotka 2: Matoes]
(Woof, Woof)
Lepiej załóż smycz na sukę, no bo ciągle szczeka (hał hał)
Twoja hoe jara się na widok Matoesa (tyryry)
Jak S klasa lecę w cruising (wrum, wrum), ona ciągle czeka (brrrrrrr)
A ja sobie robię SKRRRT (skrrrrrt) w Bottega Veneta (ej)
Zbytnio nie muszę się nawet starać (ooooooo)
Robię flex, kiedy wpada twoja mama (ej)
Jest napalona jak Stiflera mama (ej ej)
Ruszamy w podróż z workiem siana (kaching)
Latam po świecie jak ty po mefedronie (ej)
Moje Tieny zużyte, więc kupuje nowe (ej)
Dorobiłem tutaj się na klikaniu w kompa (ej)
Teraz klikam IQOS na Kanczendzonga (łeeeeee)
A potem w Soweto lean (lean)
Koda mi wchodzi do krwi (krwi)
Mówi mi mordo masz chiiilll
Chyba już wchodzi mi piiiilll
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?