[Zwrotka 1]
Dziadek wybrał operę, dziadek śpiewał w niej Arię
Ja zostałem raperem, jednak nie mogło być normalnie
Finalnie to punkt dla mnie, patrzy dziś z grobu na mnie
Ty się ziomuś kurwa nie gotuj, ej, każdego z nas to dopadnie
Ale to, to totalnie nie o tym, to, to totalnie nie o tym
Fajnie przyjebać coś sentymentalnie i po to był tylko ten motyw
Hiphop to banknoty tylko, życie szybko i melanż
Ej, sam mnie przecież tak postrzegasz, to czego się kurwa spodziewasz?
Od koncertu do koncertu. Po pogoń zer tu, a na afterach
Znajomości się zawiera i rozbiera je po hotelach
I teraz jestem tu przypadkiem i patrzę na jadący dancefloor
I mamy after w klubie techno i ona tańczy tu przede mną
[Refren]
Dziewczyno z klubu techno, jeżeli tak wygląda piekło
To ja chcę tu być, chcę tu być
Dziewczyna z klubu techno tańczy przede mną, błagam królewno
Ze mną stąd wyjdź, tylko ja i ty
[Zwrotka 2]
Czarne ściany, stroboskopy, czuję woń wypłacanych ekstaz
Wychowany przez hiphopy teraz bujam się do techna
Oślepiany przez lasery, czuję sam, że dam się ponieść
Wpadam w trans i wchodzę w to i czuję moc co pcha mnie do niej
Czuć od razu, że jest tą gwiazdą, jak na podest wchodzi z gracją
Na sto procent rezydentka, każdy tutaj musi znać ją
Goście patrzą, dupy patrzą, ona tylko się uśmiecha
Chyba każdy chciałby brać ją, kurwa mać ziom, full rakieta
Wielkie oczy, wielkie usta, mini mini, kusa bluzka
Typ dziewczyny co ją widzisz i nie myślisz nawet jaki biust ma
Co do dupska to też nieważne, bo kupiła cię już resztą
I wywija tu przede mną, jest królewną klubu techno
Dziadek wybrał operę, dziadek śpiewał w niej Arię
Ja zostałem raperem, jednak nie mogło być normalnie
Finalnie to punkt dla mnie, patrzy dziś z grobu na mnie
Ty się ziomuś kurwa nie gotuj, ej, każdego z nas to dopadnie
Ale to, to totalnie nie o tym, to, to totalnie nie o tym
Fajnie przyjebać coś sentymentalnie i po to był tylko ten motyw
Hiphop to banknoty tylko, życie szybko i melanż
Ej, sam mnie przecież tak postrzegasz, to czego się kurwa spodziewasz?
Od koncertu do koncertu. Po pogoń zer tu, a na afterach
Znajomości się zawiera i rozbiera je po hotelach
I teraz jestem tu przypadkiem i patrzę na jadący dancefloor
I mamy after w klubie techno i ona tańczy tu przede mną
[Refren]
Dziewczyno z klubu techno, jeżeli tak wygląda piekło
To ja chcę tu być, chcę tu być
Dziewczyna z klubu techno tańczy przede mną, błagam królewno
Ze mną stąd wyjdź, tylko ja i ty
[Zwrotka 2]
Czarne ściany, stroboskopy, czuję woń wypłacanych ekstaz
Wychowany przez hiphopy teraz bujam się do techna
Oślepiany przez lasery, czuję sam, że dam się ponieść
Wpadam w trans i wchodzę w to i czuję moc co pcha mnie do niej
Czuć od razu, że jest tą gwiazdą, jak na podest wchodzi z gracją
Na sto procent rezydentka, każdy tutaj musi znać ją
Goście patrzą, dupy patrzą, ona tylko się uśmiecha
Chyba każdy chciałby brać ją, kurwa mać ziom, full rakieta
Wielkie oczy, wielkie usta, mini mini, kusa bluzka
Typ dziewczyny co ją widzisz i nie myślisz nawet jaki biust ma
Co do dupska to też nieważne, bo kupiła cię już resztą
I wywija tu przede mną, jest królewną klubu techno
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.