Czuję się jakbym się urodził ponownie
Chociaż to nowy rok jest
Nie wiem co słychać o mnie
Nie chcę wiedzieć w ogóle
Ktoś sie zapyta "Jak tam płyta
Czy mu dogram zwrotkę?"
Bo się znaliśmy kiedyś, jakby kiedyś
Jakby kiedyś cos znaczyło w ogóle
Ciągle ktoś mi mówi dojrzej
Poważny przyjdę kurwa tylko na swój własny pogrzeb
Mój pierwszy dres, który kupiłem za rap
Robi się za ciasny troszkę
Jest okej, w sumie jest dobrze
Panie Boże boję sie przeminąć, boje sie nawinąć
O tym, że się zgadza piniądz
Bo za chwile może się nie zgadzać
I co wtedy? kurwa
Wolę być biedny niż sie wstydzić lustra czy podwórka
Zawsze pod górkę
Jak idziesz po sukces
Jak było chwile dobrze
To jeszcze źle będzie wkrótce
Chociaż to nowy rok jest
Nie wiem co słychać o mnie
Nie chcę wiedzieć w ogóle
Ktoś sie zapyta "Jak tam płyta
Czy mu dogram zwrotkę?"
Bo się znaliśmy kiedyś, jakby kiedyś
Jakby kiedyś cos znaczyło w ogóle
Ciągle ktoś mi mówi dojrzej
Poważny przyjdę kurwa tylko na swój własny pogrzeb
Mój pierwszy dres, który kupiłem za rap
Robi się za ciasny troszkę
Jest okej, w sumie jest dobrze
Panie Boże boję sie przeminąć, boje sie nawinąć
O tym, że się zgadza piniądz
Bo za chwile może się nie zgadzać
I co wtedy? kurwa
Wolę być biedny niż sie wstydzić lustra czy podwórka
Zawsze pod górkę
Jak idziesz po sukces
Jak było chwile dobrze
To jeszcze źle będzie wkrótce
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.