"Rycerzu, znajdziesz we mnie
Tylko siostrzaną tkliwość
Innej pragnąc daremnie
Przykrość mi sprawiasz dotkliwą
Spokojnie patrzeć za tobą
Chcę odchodzącym w spokoju
Tych łez ze skrytą żałobą
Nie mogę w oczach twych pojąć"
Słowa te są mu jak pchnięcie
Sztyletu, krwią serce broczy
Mocnym ją żegna objęciem
I milcząc na siodło skoczy
Na ziemi szwajcarskiej chyżo
Zwołuje swoje drużyny
Pod znakiem świętego krzyża
Ruszają do Palestyny
Czynami rycerskiej chwały
Znaczyli pochodu ślady
Ich pióropusze szumiały
Wszędzie wśród wrogów gromady
A Toggenburga dla pogan
Postrachem stało się miano
Ale w nim boleść trwa sroga
Nie zagojoną wciąż raną
Tylko siostrzaną tkliwość
Innej pragnąc daremnie
Przykrość mi sprawiasz dotkliwą
Spokojnie patrzeć za tobą
Chcę odchodzącym w spokoju
Tych łez ze skrytą żałobą
Nie mogę w oczach twych pojąć"
Słowa te są mu jak pchnięcie
Sztyletu, krwią serce broczy
Mocnym ją żegna objęciem
I milcząc na siodło skoczy
Na ziemi szwajcarskiej chyżo
Zwołuje swoje drużyny
Pod znakiem świętego krzyża
Ruszają do Palestyny
Czynami rycerskiej chwały
Znaczyli pochodu ślady
Ich pióropusze szumiały
Wszędzie wśród wrogów gromady
A Toggenburga dla pogan
Postrachem stało się miano
Ale w nim boleść trwa sroga
Nie zagojoną wciąż raną
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.