[Intro: Hokus Pokus]
Oprychy z Getta – Japczan, Hokus, Gitarzysta
Wszystkiego najlepszego!
Witam wszystkich gości
W atmosferze pozytywnej energii i miłości
Lecimy wszyscy razem!
[Zwrotka 1: Japczan]
Jest taki dzień raz na cztery lata
Urodziny Hokusa Pokusa – jak olimpiada
Każdy napruty, są grzyby i eskorty
Miesiąc luty, dzień dwudziesty dziewiąty
Uczta dla duszy i ciała, to nie bal u Rafała
Czas rozpusty, pytam się, kurwa, czemu kieliszek jest pusty?
Ecie pecie, Edyta i Sandra rzygają w duecie (ble)
Ja i moja grupa, telepie się z nami cała chałupa
[Refren: Hokus Pokus]
Oooo, to urodziny
Odpalaj to i lecimy do odciny
Niech do jutra wieczór impreza trwa
Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat, niech żyje nam!
[Zwrotka 2: Hokus Pokus]
Co cztery lata jestem solenizantem
Mistrzostwa świata uważam za otwarte
Strop trzeszczy, takie rzeczy tylko w roku przestępczym
Urodziny Hokusa Pokusa, wysiadamy z party busa
Nie widzę do kibla strzałek
Jak się bawię, to jak marszałek
Na kwadracie bloku walę dziewięć linii jak sudoku
Rzygi zaraz w parkiet wsiąkną
Telewizor pofrunął przez okno
Pały walą do drzwi, a Andrzej, kurwa, śpi
Oprychy z Getta – Japczan, Hokus, Gitarzysta
Wszystkiego najlepszego!
Witam wszystkich gości
W atmosferze pozytywnej energii i miłości
Lecimy wszyscy razem!
[Zwrotka 1: Japczan]
Jest taki dzień raz na cztery lata
Urodziny Hokusa Pokusa – jak olimpiada
Każdy napruty, są grzyby i eskorty
Miesiąc luty, dzień dwudziesty dziewiąty
Uczta dla duszy i ciała, to nie bal u Rafała
Czas rozpusty, pytam się, kurwa, czemu kieliszek jest pusty?
Ecie pecie, Edyta i Sandra rzygają w duecie (ble)
Ja i moja grupa, telepie się z nami cała chałupa
[Refren: Hokus Pokus]
Oooo, to urodziny
Odpalaj to i lecimy do odciny
Niech do jutra wieczór impreza trwa
Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat, niech żyje nam!
[Zwrotka 2: Hokus Pokus]
Co cztery lata jestem solenizantem
Mistrzostwa świata uważam za otwarte
Strop trzeszczy, takie rzeczy tylko w roku przestępczym
Urodziny Hokusa Pokusa, wysiadamy z party busa
Nie widzę do kibla strzałek
Jak się bawię, to jak marszałek
Na kwadracie bloku walę dziewięć linii jak sudoku
Rzygi zaraz w parkiet wsiąkną
Telewizor pofrunął przez okno
Pały walą do drzwi, a Andrzej, kurwa, śpi
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.