(Refren)
Nie mogę myśleć gdy nie ma Cie obok
Nie ma Cie obok
Nie chcę być z Tobą
Nie chcę kończyć z Tobą
Rozchwiany pomiędzy byciem z Tobą albo solo
Bo mam wrażenie, że za bardzo rządzisz się mą głową
Ale chyba to lubię, chyba tego potrzebuje
Kocham zapach Twojego ciała, kogo ja oszukuje
Nawet najdroższa dla Ciebie rzecz dla mnie nic nie kosztuje
Czy też to czujesz tak samo jak ja, tak samo jak ja, tak samo jak ja
(Zwrotka 1)
Zrobiłem sobie przerwę od zioła leci któryś miesiąc
Ale się nie martw zapalę z Toba
Bo wiem, że opanujesz mój strach
Moje paranoje, bo zyłem tak jak nie chciałem
Ale nie chce w tracku zatruwac ludzi banałem
Wiec odpuszczam to
Ale z Toba sie czuje zbyt bezpiecznie
Z Toba moje zycie jest za lekkie
Ale czemu ono musi byc ciężkie kurwa
Moze to dlatego ze wychodze z podwórka
Sam tego nie kumam, za bardzo się wczuwam
Chodź pochodzić w moich butach
Ciekawe jak długo ci się to uda
Nie mogę myśleć gdy nie ma Cie obok
Nie ma Cie obok
Nie chcę być z Tobą
Nie chcę kończyć z Tobą
Rozchwiany pomiędzy byciem z Tobą albo solo
Bo mam wrażenie, że za bardzo rządzisz się mą głową
Ale chyba to lubię, chyba tego potrzebuje
Kocham zapach Twojego ciała, kogo ja oszukuje
Nawet najdroższa dla Ciebie rzecz dla mnie nic nie kosztuje
Czy też to czujesz tak samo jak ja, tak samo jak ja, tak samo jak ja
(Zwrotka 1)
Zrobiłem sobie przerwę od zioła leci któryś miesiąc
Ale się nie martw zapalę z Toba
Bo wiem, że opanujesz mój strach
Moje paranoje, bo zyłem tak jak nie chciałem
Ale nie chce w tracku zatruwac ludzi banałem
Wiec odpuszczam to
Ale z Toba sie czuje zbyt bezpiecznie
Z Toba moje zycie jest za lekkie
Ale czemu ono musi byc ciężkie kurwa
Moze to dlatego ze wychodze z podwórka
Sam tego nie kumam, za bardzo się wczuwam
Chodź pochodzić w moich butach
Ciekawe jak długo ci się to uda
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.