[Intro]
Joł joł joł joł joł joł
To jest nowy stary Janek
Na jedna sciechę
Joł joł joł joł joł joł
Nowy stary Janek
[Zwrotka]
Mama pyta ocb, że taka jest frekwencja
No chuj, Jan i wzór to raczej przeciwieństwa
I była dumna mówili, że już starszy
Ej czekaj wszedłem to nie mogę wyjść na tarczy, bo czuje te oczy na sobie
Nie ważne co robię młoda piszę i nie odchodź będziemy płakać po Tobie
I nie jarasz się ty to się jara twoja siora
Nie zmienia się nic rzucam dalej flow na boja
Bo mam proch w nabojach i ochoty trochę
Chodzę twardo po tej ziemi odloty potem
I miałem dobry start jak Otwock kiedyś
Dzięki tym linijką serio można sporo przeżyć
Dzięki tym linijką które miały mi zabijać nudę zastanawiam się czy to nie będą plany na dłużej
Już nie tylko my słuchamy i nie u nas w domach
A w tym mieście jestem anonimem weź to między bajki schowaj
Gnojek jeden z drugim lata byle cykał beat
To nie moje czasy ja tam bym miał przypał z tym
Im ona jest bystrzejsza tym bardziej cię wychuja
Im ona jest bystrzejsza tym bardziej się zabujasz
Jak bujasz w obłokach no to witam w klubie
Nie moim co prawda ja tak już nie umiem
Ale jestem luźnym gnojem dalej luz w ruchach
Jeszcze nie odszedłem a już mówią wróć tutaj
Złap to styleo
Niech leci do wszystkich luźnych gnoi
Palec pod budkę wszyscy chłopcy z placu broni
Jestem różą z betonu wróżą mi ziomuś, że z pustymi rękami to nie wrócę do domu
Joł puść se tu u siebie jak masz przypal
Jak panna twoich marzeń ma nowego typa
Jak nie jest do końca tak jak miało być
Jak nie wierzysz już w ciebie i nie wierzysz już w nic
Jebać los ze dał ci te chujowe karty
Możesz zrobić wszystko dopóki nie będziesz martwy
Bądź dobrym dzieciakiem, bądź wariatem, bądź rozsądny i nie daj się kurwa wdupczyć za kratę
Mniej brudne serce i nie pierdol jak masz pod górę to chuj musisz przez to przejść
Rap prosty jak bez popity czysta i kurwa nagrałem to pod bity kicksa
Wiem ze nie poleci na to żadna siksa w tipsach
Moi ludzie młode wilki to jak przysmak w pyskach
Musisz przyznać ze za chwile będę serio mocny
Jak mnie słyszysz jeszcze jebać odsłuch bezowocny
Ona ma serduszko na koszulce niech tez pod nią ma
Jesteś zuchem to se słuchaj tego pozdro Jan
Joł joł joł joł joł joł
To jest nowy stary Janek
Na jedna sciechę
Joł joł joł joł joł joł
Nowy stary Janek
[Zwrotka]
Mama pyta ocb, że taka jest frekwencja
No chuj, Jan i wzór to raczej przeciwieństwa
I była dumna mówili, że już starszy
Ej czekaj wszedłem to nie mogę wyjść na tarczy, bo czuje te oczy na sobie
Nie ważne co robię młoda piszę i nie odchodź będziemy płakać po Tobie
I nie jarasz się ty to się jara twoja siora
Nie zmienia się nic rzucam dalej flow na boja
Bo mam proch w nabojach i ochoty trochę
Chodzę twardo po tej ziemi odloty potem
I miałem dobry start jak Otwock kiedyś
Dzięki tym linijką serio można sporo przeżyć
Dzięki tym linijką które miały mi zabijać nudę zastanawiam się czy to nie będą plany na dłużej
Już nie tylko my słuchamy i nie u nas w domach
A w tym mieście jestem anonimem weź to między bajki schowaj
Gnojek jeden z drugim lata byle cykał beat
To nie moje czasy ja tam bym miał przypał z tym
Im ona jest bystrzejsza tym bardziej cię wychuja
Im ona jest bystrzejsza tym bardziej się zabujasz
Jak bujasz w obłokach no to witam w klubie
Nie moim co prawda ja tak już nie umiem
Ale jestem luźnym gnojem dalej luz w ruchach
Jeszcze nie odszedłem a już mówią wróć tutaj
Złap to styleo
Niech leci do wszystkich luźnych gnoi
Palec pod budkę wszyscy chłopcy z placu broni
Jestem różą z betonu wróżą mi ziomuś, że z pustymi rękami to nie wrócę do domu
Joł puść se tu u siebie jak masz przypal
Jak panna twoich marzeń ma nowego typa
Jak nie jest do końca tak jak miało być
Jak nie wierzysz już w ciebie i nie wierzysz już w nic
Jebać los ze dał ci te chujowe karty
Możesz zrobić wszystko dopóki nie będziesz martwy
Bądź dobrym dzieciakiem, bądź wariatem, bądź rozsądny i nie daj się kurwa wdupczyć za kratę
Mniej brudne serce i nie pierdol jak masz pod górę to chuj musisz przez to przejść
Rap prosty jak bez popity czysta i kurwa nagrałem to pod bity kicksa
Wiem ze nie poleci na to żadna siksa w tipsach
Moi ludzie młode wilki to jak przysmak w pyskach
Musisz przyznać ze za chwile będę serio mocny
Jak mnie słyszysz jeszcze jebać odsłuch bezowocny
Ona ma serduszko na koszulce niech tez pod nią ma
Jesteś zuchem to se słuchaj tego pozdro Jan
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.