0
Budzę się - Wac Toja
0 0

Budzę się Wac Toja

Budzę się - Wac Toja
[Refren 1]
Budzę się ze snu, czuję świeże powietrze
Kiedyś stałem w deszczu, dzisiaj idę po więcej
Rozumiesz mnie bez słów i dlatego tu jesteś
Szukam siebie i sensu. to jak błądzić we śnie

[Zwrotka 1]
To kwestia działania jak to działa sprawdzam
I jak chcesz to idź, bo możesz siebie stąd zabrać
Może nie mam nic po czym by mi spadła łza na
Ten chodnik we krwi, na którym uczę się latać?
Gdy jutro to dziś, chce mieć skrzydła jak ptak man
Pegaz albo gryf co mu niestraszna klatka
Kolejne litry krwi pompują serca w klatkach
A do ostatku sił wierzę, że to nie pułapka
Wierzę, bo sprawdzam, ale jazda
Czuję na swojej skórze jak okrutnie to bangla
Dawniej w potrzaskach, wtórnie lecz czas na
Nową turę i burzę co uleczy jak czas nas
Mamy blizny na maskach, zaraz blingi na palcach
Ej zaraz, to farsa. zaraza żywi jak matka
Są żywi to prawda. manekiny w złotych klatkach
Trybik tej machiny złamała ma imaginacja. sprawdzaj!

[Refren 1]
Budzę się ze snu, czuję świeże powietrze
Kiedyś stałem w deszczu, dzisiaj idę po więcej
Rozumiesz mnie bez słów i dlatego tu jesteś
Szukam siebie i sensu. to jak błądzić we śnie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?