[Intro: Gutek]
Babilon to iluzja, więc odrzuć ją
Mówię ci odrzuć ją, bo Babilon
To wtedy, gdy myślisz, że wiesz, co widzisz
A jest zupełnie inaczej
Patrz na wszystko i wiedz, że jest tylko takie jakie jest

[Ref.: Gutek]
Są dni, kiedy widać to jak na dłoni
Jedyne, czego dziś od ciebie chcą oni
Chcą, abyś zgubił sam siebie w pogoni
Goniąc fikcyjne szczęście czas swój trwonił

Są dni, kiedy widać to jak na dłoni
Jedyne czego dziś od ciebie chcą oni
Chcą, abyś zgubił sam siebie w pogoni
Goniąc iluzoryczne szczęście czas swój trwonił

[Verse 1: Fokus]
Poczuj to - idealny dzień, pogoda dla bogaczy
Taki jak ten dzień jest bez zmartwień
Więc nie martwię się, bo nie ma czym
Wszyscy na raz to dla wypoczywaczy
Na dwa zapalam, na trzy każdy niech zobaczy
Tyle, na ile głęboko patrzy
No bo to tam jest haczyk, głębiej
Głębiej jestem, gdzie widzę ciemniej
Widzę jasno miasto nie mniej niż szybciej słyszysz ode mnie
Potajemnie powiem wam dlaczego
Nam jest ciężko, a im lekko
Zainfekowani tym zanim skończą z kolebką swą
Stąd swąd pieniędzy, władzy
Stoimy przed nimi nadzy
Oni - my skąd wziąć azyl muzyka mą Mekką
To tak jak smak ekstazy, nie piguły, fazy
Totalna magia nazywana też selektą
Poczuj to, to ze słabości siła
Bo skąd byłaby złość, gdyby nie było miłości
Lub byłaby ona niemiła?
Poczuj to! to ze słabości płynie i nie minie
I nie winię tych, co mi nie pozwalają w tej krainie
Odrzuć to daleko, kto to połapie na każdym pułapie
Będzie wiedział, że to za papier jest to wszystko
Uważaj! spadniesz nisko, uważaj z kim kto
Blisko ciebie oddaje się błyskom
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?