[Zwrotka 1: Sarius]
Tylko po to wyśmiewają za plecami
Z kolejną złą osobą chcą mnie ranić
Ci z bliska i z oddali, znajomi, co teraz dla nich
Co dla moich bliskich ukochanych zawsze mają dobre rady
Coś jak - “Nie wierzę, że ty jeszcze możesz na Mariusza patrzeć”
Plują jadem na mnie tylko po to by się potem pytać “co tam w rapgrze?”
Mówią ciągle choć nie znają mnie
Tylko po to, by się stado mogło samo żreć
Stek kłamstw mi stawiają jak tarot kłamstew(ka)
Znasz kogoś o imieniu Stefan, to se kłam Stefka
Otoczenie zmienia jak Wietnam
Umiera we mnie miłość, a jednak
Całe dnie spędzam sam - jak przestać?
Wygrywam ze sobą, chciałbym mieć z kim przegrać
Lód z serca, alko w nerkach i przekleństwa wrogów
Chcę mieć do kogo się odezwać w domu bez powodu
Na razie tylko słowa wrogów wokół
Co nie ruszają mnie jak ich gehenna, ziomuś
Uciekam od swoich nałogów
Ale gdy spojrzę w okno, to tam będzie gdzieś to życie znowu... (życie znowu)
Gadam do rzeczy jak Dzielny Mały Toster
Gadaj do rzeczy, jak chcesz mi coś powiedzieć o mnie (ej, co?)
[Refren: Sarius & Gedz]
Gadaj do rzeczy, jakbym stał na przeciwko i dotykał ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi, co jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee), tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze, weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)
Jakbym stał na przeciwko i dotykał ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi, co jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee), tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze, weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)
Tylko po to wyśmiewają za plecami
Z kolejną złą osobą chcą mnie ranić
Ci z bliska i z oddali, znajomi, co teraz dla nich
Co dla moich bliskich ukochanych zawsze mają dobre rady
Coś jak - “Nie wierzę, że ty jeszcze możesz na Mariusza patrzeć”
Plują jadem na mnie tylko po to by się potem pytać “co tam w rapgrze?”
Mówią ciągle choć nie znają mnie
Tylko po to, by się stado mogło samo żreć
Stek kłamstw mi stawiają jak tarot kłamstew(ka)
Znasz kogoś o imieniu Stefan, to se kłam Stefka
Otoczenie zmienia jak Wietnam
Umiera we mnie miłość, a jednak
Całe dnie spędzam sam - jak przestać?
Wygrywam ze sobą, chciałbym mieć z kim przegrać
Lód z serca, alko w nerkach i przekleństwa wrogów
Chcę mieć do kogo się odezwać w domu bez powodu
Na razie tylko słowa wrogów wokół
Co nie ruszają mnie jak ich gehenna, ziomuś
Uciekam od swoich nałogów
Ale gdy spojrzę w okno, to tam będzie gdzieś to życie znowu... (życie znowu)
Gadam do rzeczy jak Dzielny Mały Toster
Gadaj do rzeczy, jak chcesz mi coś powiedzieć o mnie (ej, co?)
[Refren: Sarius & Gedz]
Gadaj do rzeczy, jakbym stał na przeciwko i dotykał ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi, co jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee), tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze, weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)
Jakbym stał na przeciwko i dotykał ci czoła Coltem (gadaj do rzeczy)
Gdybyś próbował mierzyć mi, co jeszcze w życiu osiągnę (gadaj do rzeczy)
Jakbyś został sam tylko z pieniądzem (eee), tak niosę na barkach samotnie (eee)
Nie, nigdy nie będzie już dobrze, weź swój problem i gadaj do rzeczy (jak jak jak)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.