0
Na szczycie gury - ​hubithekid
0 0

Na szczycie gury ​hubithekid

Na szczycie gury - ​hubithekid
[Intro]
Okej, skurwysynu, lecimy z tym gównem
Jestem strasznie chory, ale mam wyjebane, dlatego nagram sobie po prostu piosenkę, która jest, no, swego rodzaju motywacją
Let's go
KU-KU-KU-KURNIK

[Refren 1]
Jestem tego pewny
W głębi duszy o tym wiem
Że gdzieś na szczycie góry
Wszyscy razem spotkamy się
Mimo świata który
Kocha i rani nas dzień w dzień
Oooo, to na szczycie spotkamy się

[Zwrotka 1]
Szczerze nie pamiętam co robiłem wczoraj
Już nie skupiam się na tekstach, tylko siadam do monitora
Siedzę na swoim gównie, nie skupiam się na telefonach
Oni muszą zapamiętać to, że Hubi to ikona
Oni bardzo dużo mówią, muszą uważać na słowa
Jedyne, na co muszę uważać to tylko moja głowa
Nie dotrzymujesz nam tempa, dziwko musisz zatankować
Mu-mu-muszę dotrzymać słowa
(Młody Punk)
Bo obiecałem sobie sam, że będę ciągle pracować
Wstaję i nagrywam, jutro zrobię to od nowa
Jakiś frajer coś pierdoli, a nie wie nic o nas
Boli mnie gardło, ale nie mogę przestać vapować
Boli ją gardło, ale nie chce przestać ssać
Ma absurdalne ciało tak jak Maroon Five
Robi się jasno, ale nie idziemy spać
Jestem na szczycie góry, jestem way too high
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?