
Panoptykon Zeus (POL) (Ft. Justyna Kuśmierczyk)
На этой странице вы найдете полный текст песни "Panoptykon" от Zeus (POL) (Ft. Justyna Kuśmierczyk). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Zwrotka 1: Zeus]
Zablokowali mi dziś konto na fejsie
Już nie wystarczy parę kapci ogarnąć przed wejściem
Trzeba się spłaszczyć jak wycieraczki i zdjęciem
Wkupić się w łaski machin weryfikacji, co to? Red Cerber
Nie ma mnie na messengerze i się czuję martwy
Niedostępny dla wycieczek jak czeluście Narnii
Spóźniam wiecznie się do pracy, nie podbijam karty
Nie potwierdzam, że jestem człowiekiem, więc mnie nikt nie karmi
IPad patrzy na mnie wzrokiem z tworzywa
Czuję nagi się, jakbym przed chwilą ten rajski owoc spożywał
Większość ludzi słodko śpi, mnie się gorzko odbija
Byciem zbłąkaną owcą, co się non stop odkrywa
Na budynkach kamery, na profilach klakiery
Każdy grzecznie dzieli się wszystkim co zjadł i przeżył
A jak jak Edgar Friendly zamiast se strzelać selfie
Wycofuję do podziemi się, by czerpać z głębin
Na powierzchni odpowiedzi tony
Tylko takim jak ja zajmuje eony
Znalezienie światła w raz założonych
Okularach, w których widzi się demony
Komfortowe przyszły dni
Szklane kolorowe domy, a w nich świnki trzy
Jak to dobrze, że ten wilk nie zły
Gdyby był, to by poszło w pył
Zablokowali mi dziś konto na fejsie
Już nie wystarczy parę kapci ogarnąć przed wejściem
Trzeba się spłaszczyć jak wycieraczki i zdjęciem
Wkupić się w łaski machin weryfikacji, co to? Red Cerber
Nie ma mnie na messengerze i się czuję martwy
Niedostępny dla wycieczek jak czeluście Narnii
Spóźniam wiecznie się do pracy, nie podbijam karty
Nie potwierdzam, że jestem człowiekiem, więc mnie nikt nie karmi
IPad patrzy na mnie wzrokiem z tworzywa
Czuję nagi się, jakbym przed chwilą ten rajski owoc spożywał
Większość ludzi słodko śpi, mnie się gorzko odbija
Byciem zbłąkaną owcą, co się non stop odkrywa
Na budynkach kamery, na profilach klakiery
Każdy grzecznie dzieli się wszystkim co zjadł i przeżył
A jak jak Edgar Friendly zamiast se strzelać selfie
Wycofuję do podziemi się, by czerpać z głębin
Na powierzchni odpowiedzi tony
Tylko takim jak ja zajmuje eony
Znalezienie światła w raz założonych
Okularach, w których widzi się demony
Komfortowe przyszły dni
Szklane kolorowe domy, a w nich świnki trzy
Jak to dobrze, że ten wilk nie zły
Gdyby był, to by poszło w pył
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.