[Refren] (x2)
Obcykany kit! Kit?
Tak, to jest ten ich rap
Wciąż wołają bis! Bis?
Tak, to jest ten nasz rap
Oni zrobią wszystko za hajs, hajs, hajs, hajs
My zrobimy wszystko dla Was, Was, Was, Was
[Zwrotka 1]
Bez Was nas nie ma, jaka by nie była presja, nie zżera
Trochę ją czuć gdzieś tam na plerach, a Kubano to nie bękart podziemia
I nie ma co, miło było mi
Gdy kolejny idol miał chrapkę na feat
Ale nie tak wyrabia się street credit
Dostaniesz go jak na ośce masz chill i poparcie
Lecimy po bandzie
Jak ktoś robi biby, to nas chce
Jak ktoś robi hity, to nas chce
I jak coś robię feat’y po flaszce
Wciąż lecimy po bandzie
Jak ktoś robi biby, to nas chce
Jak ktoś robi hity, to nas chce
I jak coś, mam schizy na bańce, ty
Na nas aż miło się patrzy, a na nich tylko miło się patrzy
Dodajemy od siebie do rap gry, oni chcą tylko czegoś od rap gry
U nas przemawiają fakty, a u nich przemawiają przechwałki
Bierzemy na siebie porażki, oni biorą do siebie porażki
Dlatego mówię „rozróżniaj - kto jest raperem, a kto się wydurnia…”
My mamy płyty na półkach, a oni pianę na ustach
Chcą mówić nam o klasyce? Znamy na wylot szlagiery z podwórka
Co u nich widnieje na klipie, mamy na żywo jak wstajemy z łóżka, ty
Obcykany kit! Kit?
Tak, to jest ten ich rap
Wciąż wołają bis! Bis?
Tak, to jest ten nasz rap
Oni zrobią wszystko za hajs, hajs, hajs, hajs
My zrobimy wszystko dla Was, Was, Was, Was
[Zwrotka 1]
Bez Was nas nie ma, jaka by nie była presja, nie zżera
Trochę ją czuć gdzieś tam na plerach, a Kubano to nie bękart podziemia
I nie ma co, miło było mi
Gdy kolejny idol miał chrapkę na feat
Ale nie tak wyrabia się street credit
Dostaniesz go jak na ośce masz chill i poparcie
Lecimy po bandzie
Jak ktoś robi biby, to nas chce
Jak ktoś robi hity, to nas chce
I jak coś robię feat’y po flaszce
Wciąż lecimy po bandzie
Jak ktoś robi biby, to nas chce
Jak ktoś robi hity, to nas chce
I jak coś, mam schizy na bańce, ty
Na nas aż miło się patrzy, a na nich tylko miło się patrzy
Dodajemy od siebie do rap gry, oni chcą tylko czegoś od rap gry
U nas przemawiają fakty, a u nich przemawiają przechwałki
Bierzemy na siebie porażki, oni biorą do siebie porażki
Dlatego mówię „rozróżniaj - kto jest raperem, a kto się wydurnia…”
My mamy płyty na półkach, a oni pianę na ustach
Chcą mówić nam o klasyce? Znamy na wylot szlagiery z podwórka
Co u nich widnieje na klipie, mamy na żywo jak wstajemy z łóżka, ty
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.