[Zwrotka 1]
Crushujesz mnie ja znowu palę tę jebaną fajkę
Crushujesz mnie i przyszłość teraz widzę niewyraźnie
Nie wiem co się dzieje, ciężko w słowa ubrać
Chcę cię mieć lecz na odległość mało mogę ugrać
Jebana rzeczywistość ma teraz tak wyglądać?
Ja się wkręcam a tu nagle się urywa kontakt
Gaszę szluga i odpalam, gaszę i odpalam
Nic dziwnego, że mnie potem cała bania napierdala
Spotkaliśmy się jeden raz, drugi, trzeci
Parę godzin w miłej atmosferze szybko leci
Do siebie pisaliśmy często InstaDirect
Na początku to myślałem, że to wkrótce samo zgaśnie
Czas mija a to zamiast zwijać ciągle się rozwija
A ja zamiast skupić się na sobie ciągle coś rozkminiam
Grubo popłynąłem przecież zarzekałem się, że nic
A teraz mam wrażenie, że bez ciebie kurwa nie potrafię żyć
[Bridge]
Nie chciałem tego przecież nic na siłę
Miałem spokój, ja po prostu żyłem
Znów odwiedzam twoje InstaStory
Chuj wie po co, sam się zastanawiam, sorry
Twoje zdjęcia wciągają jak metamfetamina
Oglądam je i potem tylko mi się przypomina
I rozpierdala banię, i w sumie miażdży serce
A przecież taki kozak był co miłość miał na wyjebce
Crushujesz mnie ja znowu palę tę jebaną fajkę
Crushujesz mnie i przyszłość teraz widzę niewyraźnie
Nie wiem co się dzieje, ciężko w słowa ubrać
Chcę cię mieć lecz na odległość mało mogę ugrać
Jebana rzeczywistość ma teraz tak wyglądać?
Ja się wkręcam a tu nagle się urywa kontakt
Gaszę szluga i odpalam, gaszę i odpalam
Nic dziwnego, że mnie potem cała bania napierdala
Spotkaliśmy się jeden raz, drugi, trzeci
Parę godzin w miłej atmosferze szybko leci
Do siebie pisaliśmy często InstaDirect
Na początku to myślałem, że to wkrótce samo zgaśnie
Czas mija a to zamiast zwijać ciągle się rozwija
A ja zamiast skupić się na sobie ciągle coś rozkminiam
Grubo popłynąłem przecież zarzekałem się, że nic
A teraz mam wrażenie, że bez ciebie kurwa nie potrafię żyć
[Bridge]
Nie chciałem tego przecież nic na siłę
Miałem spokój, ja po prostu żyłem
Znów odwiedzam twoje InstaStory
Chuj wie po co, sam się zastanawiam, sorry
Twoje zdjęcia wciągają jak metamfetamina
Oglądam je i potem tylko mi się przypomina
I rozpierdala banię, i w sumie miażdży serce
A przecież taki kozak był co miłość miał na wyjebce
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.