0
Gniazdo - Onar
0 0

Gniazdo Onar

Gniazdo - Onar
Czasem tutaj czuję się jak w gnieździe węży. Węży!
Tylko Ja czy Son czy Son czy to jedyny ich plan
Czuję, że możemy z tym wszystkim zwyciężyć. Zwyciężyć!
Choć najtrudniej samemu w sobie dokonać zmian
Brrr, pow, pow, pow

Jak wam tu innym zaufać?
Jak sobie nie mogę zaufać?
Dobrze, że poduszki w butach
Bo idę po trupach
Nieważne, czy beton miejski
Czy dywan w czerwieni
Ile byś nie dał im pensji
Niektórych nigdy nie zmienisz, nie
Złotówka smakuje tu zawsze tak samo, tak samo
Ale lepiej jak tobie tu wpada, a inni ją tracą, tracą
Ludzie znają refreny, nie bardzo dekalog, dekalog
Wybacz mamo, mamo, mamo
Wybacz mamo, mamo, mamo
Co ty mi chcesz tutaj sprzedać?
Farmazon czy tania greka? Jebać
Plotеk nie łykam, towaru nie tykam
Tego i tеgo mi nie potrzeba
Z tamtym i tamtym to już nie gadam
Pierdolę, tamtego gada
Kłamstwa słodkie są jak baklava
Węże się w wiją w swoich gniazdach
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?