0
... - PiH
0 0

... PiH

... - PiH
[Zwrotka 1]
Jak chcesz, tak to nazwij, tytuł nie jest ważny
Te same bloki, rzeczywistości dotyk
Chodnik, ciche kroki, drobne stopy
Wie, gdzie weszła – kłopoty no i znany motyw – brak floty
Charakter niespokojny, niepokorny, trudny
Chociaż nie ciągnie się za nim aż siedem grzechów głównych
Powiedziała: "Spróbujmy" – dostała nieprzespane noce
Trzeźwe rozmowy, wyrwała z rąk czterdziestu procent
Walka z losem ile dla mnie znaczy – oceń
Gorzkie dni, w jej oczach z tyłu łzy, mówię: "Żyć daj mi"
Pamięć przerzuca chwile jak projektor slajdy
Rozejdźmy się na drugi dzień, razem zostańmy
Spuszczę z tonu, może byłem czasem winny
Awantury rozbiły niejeden dom rodzinny
Teraz inny nastrój skłania, mogę ci się zwierzyć
Zrozumiałem – sam nie możesz życia przeżyć

[Refren]
Jestem przy tobie, jak ty jesteś przy mnie
Ja i ty – rozumiesz? (Intymnie)
Jeszcze jakiś czas temu z tego bym się z tego śmiał
Bym powiedział: ("Jak zwał, to tak zwał")
Zrozumienie, spokój, cisza, blues
Nie musisz słuchać moich słów – (Czytaj z moich ust)
Dobrze jest mieć do kogo wyciągnąć rękę
A oczy? (Oczy mieć szeroko zamknięte)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?